10 meczów w G-League – tyle trwała przygoda Waltera Lemona Jra. w roli zawodnika Boston Celtics na umowie two-way. Jak poinformował w czwartek wieczorem Shams Charania, bostoński zespół zdecydował się zwolnić 26-letniego zawodnika, choć nie do końca wiadomo, z jakich tak właściwie powodów. Lemon Jr. był jednym z najbardziej wyróżniających się graczy Maine Red Claws i najlepszym strzelcem drużyny. Po dziesięciu meczach tego sezonu notował średnio 23.5 punkty, 6.4 asyst oraz 2.6 przechwytów, trafiając przy tym ponad połowę swoich rzutów. Być może generalny menedżer Danny Ainge ma jednak coś w planach, choć z drugiej strony dodatkowe miejsce dla gracza na umowie two-way ma raczej małe znaczenie.
W związku z tym wszystkim, trudno znaleźć w tej decyzji sens, no chyba, że Celtics mają po prostu na oku innego młodego zawodnika, z którym chcą podpisać kontrakt typu two-way. Lemon trafił do Bostonu latem tego roku, ale nie zagrał ani jednego meczu w barwach Celtics, oczywiście nie licząc kilkudziesięciu całkiem udanych minut w trakcie preseasonu. Na razie nie wiadomo, kto zajmie jego miejsce – wiadomo, że na pewno nie będzie to Kendrick Perkins, który myśli o powrocie do Bostonu, ale on jako weteran umowy two-way podpisać nie może.