Boston Celtics “mocno zabiegają” o Kevina Love’a, jak donosi Chad Ford w swoim insiderze przy okazji kolejnego mock draftu (w którym swoją drogą Ford wciąż ma przy szóstce Aarona Gordona). Ta informacja nie powinna jednak dziwić, bo Love już od tygodni łączony jest z Celtami, a lawinę plotek wywołała jeszcze jego niedawna wizyta w Bostonie. Ford dodaje, że Celtowie wydają się być faworytami w wyścigu po Love’a. Według jego źródeł Ainge przygotowuje ofertę opartą na dwóch wyborach w tegorocznym drafcie, jedenym wyborze w którymś z przyszłych draftów oraz na kimś z dwójki Jared Sullinger/Kelly Olynyk – i może być to najlepszy package, jaki otrzyma za 25-letniego silnego skrzydłowego GM Wilków Flip Saunders.
Tego typu oferta – a więc trzy wybory w drafcie (dwa własne z tego roku i jeden najprawdopodobniej od Clippers lub Nets) oraz Jared Sullinger lub Kelly Olynyk – to rzeczywiście chyba najlepsza możliwa oferta dla Wilków, tym bardziej że dzięki niej Timberwolves będą mieli aż trzy wybory w pierwszej rundzie tegorocznego naboru (numery 6, 13 i 17), a to mogłoby im pomóc w szybszej przebudowie. Warto przypomnieć, że Love już zapowiedział, że nie wykorzysta swojej opcji zawodnika w kontrakcie, jeśli pozostanie w Minnesocie i odejdzie z T’Wolves po zakończeniu przyszłego sezonu. To stawia Wilki w trudnej sytuacji, bowiem mogą one stracić swoją największą gwiazdę w zasadzie za nic, dlatego też Saunders powinien już teraz mocno zastanawiać się nad transferowaniem Love’a. Pytanie tylko, czy potencjalna oferta Celtów to nie jest zbyt wiele jak za 25-latka.