Zarren zostanie GM-em Pistons?

Mike Zarren jest jednym z pierwszych kandydatów na stanowisko generalnego menedżera Detroit Pistons, po tym jak na odejście w zeszłym tygodniu zdecydował się Joe Dumars. Zarren to prawa ręka generalnego menedżera Boston Celtics – Danny’ego Ainge’a – i jeden z jego najbliższych współpracowników. Znany ze swojego analitycznego i statystycznego podejścia do gry Zarren jest wysoko ceniony w lidze. Przed rozpoczęciem sezonu otrzymał on propozycję objęcia posady generalnego menedżera Philadelphia 76ers, ale jej nie przyjął. Warto wspomnieć, że to właśnie Zarren wyszedł z pomysłem „koła”, które miałoby zastąpić obecną loterię decydującą o kolejności wybierania w drafcie.

Zarren to jeden z wyżej cenionych asystentów GM-a w całej lidze i nic dziwnego, że już kolejny raz mówi się o nim jako o kandydacie na objęcie samodzielnego stanowiska. Sam Ainge powiedział kiedyś, że bardzo ceni sobie zdanie Zarrena, ponieważ ten jest „zdecydowanie mądrzejszy ode mnie”. Zamiłowanie do analityki oraz statystyk sprawiło także, że absolwent m.in. Harvardu od wielu lat był sekretną bronią w obozie Celtics, zapewniając drużynie dane, które inne drużyny zyskały dopiero wraz z pojawieniem się systemu SportsVU.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku z bostońskiego zarządu odszedł Ryan McDonough, który także wyrósł pod skrzydłami na Ainge’a na bardzo obiecującego działacza. Szansę wykorzystali Phoenix Suns, gdzie McDonough odwalił kawał świetnej roboty i wraz z trenerem Hornackiem stworzył drużynę, która do ostatnich dni sezonu regularnego biła się o playoffs. Bardzo więc prawdopodobne, że Ainge nie chciałby tracić kolejnego ze „swoich” ludzi, a tym bardziej kogoś tak przydatnego i wielce utalentowanego jak Zarren. Innym kandydatem na wolny wakat w Detroit jest m.in. Bryan Colangelo, znany ze swojej pracy w Toronto Raptors.