Ray: Wróciłbym, gdyby Celtics ściągnęli KD

Ray Allen pożegnał się z Boston Celtics w 2012 roku w niezbyt dobrej atmosferze. Jak zdradził ostatnio jeden z najlepszych strzelców w historii NBA, przez chwilę była jednak szansa na jego powrót do Beantown.

Allen pojawił się w jednym z bostońskich programów radiowych, gdzie zdradził, że w 2016 roku rozmyślał nad powrotem do Celtics. Sam zdradził, że były nawet prowadzone rozmowy w tym kierunku z generalnym menedżerem Dannym Ainge’em:

„Rozmawialiśmy i stwierdziłem, że to byłaby moja ostatnia próba powrotu.”

Allen miał jednak jeden warunek: Celtics musieliby podpisać umowę z Kevinem Durantem. Pamiętamy, że Bostończycy mocno wtedy walczyli o usługi KD, gdyż Ainge zrobił odpowiednio dużo miejsca, by Celtowie mogli ściągnąć do siebie dwie gwiazdy. Pierwszy krok zrobił Al Horford, ale Durant koniec końców wybrał Golden State Warriors. Nie pomogła mocna delegacja Celtics, której członkiem był m.in. Tom Brady.

Warto dodać, że Allen już wtedy był dwa lata na sportowej emeryturze – po raz ostatni zagrał w 2014 roku w barwach Miami Heat. Wcześniej od 2007 do 2012 roku reprezentował barwy Celtics. Z każdym klubem zdobył po jednym mistrzostwie, lecz niektórzy fani bostońskiej drużyny do dziś nie potrafią mu wybaczyć przejścia do największego wtedy rywala Celtów. A jaki jest Wasz stosunek do Raya? Dajcie znać w komentarzach!