Nie bez trudów, ale udało się Stanom Zjednoczonym wygrać drugie spotkanie w fazie grupowej na mistrzostwach świata w Chinach. Nie byłoby tej wygranej bez Jaysona Tatuma, który jednak w przedostatniej akcji meczu doznał kontuzji.
Dziś wiemy już, że nie jest to żaden poważny uraz, choć Jayson Tatum opuści przynajmniej dwa kolejne mecze USA. Skręcona kostka to efekt przedostatniej akcji spotkania przeciwko Turcji, kiedy to skrzydłowy zebrał piłkę i popędził pod kosz rywala. W porę oddał piłkę do Khrisa Middletona, który został sfaulowany, ale chwilę później niefortunnie postawił nogę i stąd uraz. Middleton trafił natomiast rzuty wolne na zwycięstwo.
Tym samym Stany Zjednoczone pokonały Turcję po dogrywce, wykorzystując m.in. aż cztery niecelne rzuty wolne Turków w samej końcówce. To kolejny dowód, że USA są jak najbardziej „do ugryzienia” na chińskim mundialu. W środę swoje zrobili jednak zarówno Tatum, jak i Kemba Walker – obaj mieli problemy ze skutecznością, ale dali amerykańskiej drużynie naprawdę dużo, będąc współodpowiedzialnymi za 18 z ostatnich 22 oczek zespołu.
Ostatecznie na koncie Tatuma znalazło się 11 oczek oraz 11 zbiórek, trzy asysty, dwa przechwyty i dwa bloki, a Kemba dołożył 14 punktów, sześć zbiórek oraz siedem asysty i trzy przechwyty. Gorzej tym razem spisali się Marcus Smart oraz Jaylen Brown. W środę zagrała także dwójka pozostałych graczy Celtics: Vincent Poirier pokazał się z dobrej strony, a Daniel Theis był nieskuteczny i nie uchronił Niemców przed odpadnięciem z rywalizacji.
Another solid game for @celtics big @viinze_17P: 6 points (jumpshot, 2/2 FT and athletic alley-oop finish), 5 rebounds and 2 assists. Highlights: pic.twitter.com/Ix3b364Xml
— Tomek Kordylewski (@Timi_093) September 3, 2019