Tylko jedna nagroda trafiła w poniedziałek do zawodnika Boston Celtics podczas gali NBA Awards, na której przyznano wszystkie najważniejsze wyróżnienia za sezon regularny 2018/19.
Tę nagrodę zdobył Marcus Smart, który po raz pierwszy w karierze wygrał Hustle Award, czyli nagrodę przyznawaną graczowi, który wykazuje się największym poświęceniem na boisku. Jest ona przyznawana nie w oparciu o głosy, lecz o statystyki. Liczy się łączny wynik w pięciu najważniejszych kategoriach „hustle”: wymuszone faule w ataku, kontestowane rzuty, odzyskane piłki oraz przecięcia toru lotu piłki (deflections) i asysty zasłonami (screen assists).
Smart uzyskał bardzo dobre wyniki w tych kategoriach. Pod względem deflections był nawet trzeci w lidze i pierwszy wśród wszystkich obrońców. Koniec końców 24-latek zaliczył swój najlepszy chyba sezon w karierze, co jest tym bardziej imponujące, że przecież przed startem rozgrywek podpisał nowy kontrakt. Tymczasem na koniec sezonu został wybrany do piątki najlepszych defensorów i teraz otrzymał kolejne wyróżnienie.
Podczas ceremonii wskazano też m.in. MVP sezonu (Giannis), najlepszego obrońcę (Gobert) czy trenera (Budenholzer) i działacza (Horst). Pełna lista nominowanych oraz zwycięzców tutaj. NBA wyróżniła także dwie spośród największych legend w historii ligi: Magic Johnson i Larry Bird wspólnie otrzymali i przyjęli NBA Lifetime Achievement Award za całokształt swoich wspaniałych karier: