Agent Davisa: Odejdziemy po sezonie

Już parę miesięcy temu Boston Celtics nie znaleźli się na pierwotnej liście klubów Anthony’ego Davisa, w których środkowy chciałby kontynuować karierę. Potem w złych słowach o Bostonie wypowiedział się jego tata. A teraz nikt już nie powinien mieć wątpliwości: Anthony Davis nie chce grać dla Celtics, co oficjalnie powiedział jego agent.

Coraz dziwniej wygląda ta saga transferowana związana z odejściem Anthony’ego Davisa z Nowego Orleanu, lecz przynajmniej Rich Paul nie owija w bawełnę. Jak możemy przeczytać w artykule magazynu Sports Illustrated:

„Mogą po niego transferować, ale to będzie tylko jeden rok. Jeśli do tego dojdzie, stawimy się w Bostonie i wypełnimy obowiązek zapisany w kontrakcie, ale w 2020 roku wejdziemy na rynek wolnych agentów. Jasno i wyraźnie powiedziałem to Celtics. Dlatego jeśli go pozyskasz, a on odejdzie i stracisz swoje assety to nie wiń Richa Paula.”

Choć w Bostonie mogą mieć nadzieję, że uda im się przekonać Davisa do pozostania – w rok sporo się może zmienić – to jednak po raz pierwszy otrzymujemy tak jasny i publiczny sygnał, że 26-letni środkowy nie chce grać w Bostonie. To też sprytna gra jego agenta, bo w tej chwili rosną szansę na to, że Celtics wycofają się z prób transferu, a co za tym idzie odpadnie najgroźniejszy rywal dla Los Angeles Lakers w walce o Davisa.

Trudna więc decyzja przed Dannym Ainge’em, który z jednej strony znany jest z ryzyka i z pewnością czuje, że jest w stanie przekonać Davisa do pozostania w Beantown na dłużej, ale z drugiej strony ewentualne odejście AD po ledwie jednym roku byłoby ogromnym ciosem dla Celtów, tym bardziej jeśli latem 2020 roku w Bostonie miałoby nie być już nie tylko Davisa, ale również Jaysona Tatuma, Jaylena Browna i/lub Marcusa Smarta.

Być może rozsądniej ze strony Ainge’a będzie więc po prostu budować zespół dalej na bostońskiej młodzieży. Pytanie tylko, co w takim scenariuszu zrobi Kyrie Irving i czy niemożność pozyskania Davisa w jakikolwiek sposób wpłynie na decyzję rozgrywającego o podpisaniu kolejnej umowy w Bostonie. Tak czy siak, coraz więcej znaków podpowiada nam wszystkim, że Anthony Davis w barwach Celtics to chyba nie jest dobry pomysł.