Ainge: Cierpliwość lepsza od paniki

Choć nie takiego startu się spodziewaliśmy (bilans 10-10 po 20 meczach), generalny menedżer Danny Ainge wzywa do tego, aby nie panikować i wykazać więcej cierpliwości. Bo jak sam mówi, drużyna powinna grać lepiej i z pewnością ma ku temu zdolności, dlatego też Ainge zamierza pozostać cierpliwym i dać zawodnikom czas na znalezienie formy. Pytanie tylko, ile jeszcze czasu potrzebują Boston Celtics. Co prawda na Wschodzie różnice między zespołami wciąż są dość małe, a sezon jeszcze długi, lecz kiedyś musi w końcu nastąpić przełamanie i Bostończycy muszą zacząć grać na miarę oczekiwań. GM zespołu na razie nie chce jednak panikować i przypomina, że każdy zawodnik w składzie może grać lepiej niż dotychczas.

Głównie dlatego wydaje się, że na razie żadnych transferów nie będzie. Ainge przyznał wprost, że zawsze jest otwarty na jakieś ruchy i zawsze szuka sposobów na to, aby wzmocnić zespół, ale to nie znaczy, że powinien zrobić coś tu i teraz, tym bardziej, że nie jest to wcale takie łatwe zadanie. Trudno się z nim zgodzić: do transferów potrzeba partnera i pomysłu na wymianę. Gdyby tego było mało, wartość transferowa niektórych bostońskich zawodników mocno spadła po tym słabym starcie rozgrywek – najlepszym tego przykładem jest Terry Rozier.

Ainge uważa jednak, że trzeba być cierpliwym i dodaje, że cierpliwość z reguły popłaca, na pewno bardziej niż panika:

„Wiem, że panika to zły sposób na reakcję na taki start, więc pozostanę cierpliwym. W przypadku niektórych zespołów potrzeba czasu, podczas gdy inne łapią formę znacznie szybciej. Ale mimo wszystko podoba mi się wiele rzeczy w tym zespole i nie zamierzam wykazywać niecierpliwości.”

Niestety, po stosunkowo zdrowym starcie tego sezonu, w ostatnich dniach z gry wypadają kolejni zawodnicy – mecz odpoczynku dostali m.in. Gordon Hayward (kostka) oraz Al Horford (kolano), a już wiemy, że w poniedziałkowym starciu z Nowym Orleanem nie zagra Jaylen Brown. Jego absencja to efekt niebezpiecznego upadku na plecy w czwartej kwarcie spotkania w Dallas. Tak czy siak, zdaniem GM-a Celtów, każdy zawodnik potrafi grać znacznie lepiej niż to widzieliśmy do tej pory i miejmy nadzieję, że już niedługo Celtics udowodnią, że tak rzeczywiście jest.