Od sześciu lat Sports Illustrated publikuje w trakcie offseasonu listę stu najlepszych – ich zdaniem – zawodników na sezon 2018/18. W tym roku przewidywania magazynu są całkiem przyjemne dla fanów Boston Celtics, gdyż w najlepszej setce znalazło się aż sześciu zawodników bostońskiego zespołu. Takim samym wynikiem mogą pochwalić się jeszcze tylko broniący tytułu mistrza Golden State Warriors. Jakby tego było mało, Celtics to jedyna drużyna w zestawieniu, która ma pięciu graczy w top50. Nic więc dziwnego, że Zielonych uważa się za jednego z najtwardszych rywali dla Warriors, jak również za jeden z najgłębszych zespołów w całej lidze. Co ciekawe, najwyżej sklasyfikowanym Celtem okazał się Al Horford.
Cały ranking wart jest przejrzenia i choć znalazło się w nim parę „perełek” to daje on również sporo materiału do dyskusji. Top100 graczy na sezon 2018/19 według Sports Illustrated możecie więc zobaczyć tutaj, a my skupmy się na tym, co interesuje nas najbardziej, czyli na pozycjach graczy Celtics. Wśród tych stu zawodników znalazło się aż sześciu Celtów – jeszcze tylko Warriors mogą pochwalić się szóstką graczy w zestawieniu. Warto dodać, że zabrakło miejsca dla kogoś takiego jak Marcus Smart, co z pewnością jest dość kontrowersyjne.
I tak, oto pozycje Celtów w rankingu:
- 82 – Terry Rozier.
- 47 – Jaylen Brown.
- 39 – Jayson Tatum.
- 25 – Gordon Hayward.
- 17 – Kyrie Irving.
- 16 – Al Horford.
Po pierwsze, zaskoczyć może dość wysoka pozycja Roziera przy jednoczesnym braku Smarta w zestawieniu, ale z drugiej strony to też spory komfort dla Celtics, bo Roziera ze Smartem można by w tym rankingu zamienić miejscami i w zasadzie nie byłaby to spora różnica. Po drugie, dziwić może też stosunkowo niska pozycja Jaylena Browna, choć przy dopiero 75-tej lokacie Brandona Ingrama to miejsce w top50 nie jest wcale takie złe. Bardzo wysoko uplasował się z kolei Jayson Tatum, którego z klasy 2018 wyprzedził tylko Donovan Mitchell (34).
Trzech bostońskich graczy znalazło się w top25, przy czym zarówno Hayward, jak i Irving byliby najpewniej wyżej, gdyby nie fakt, że zeszły sezon zakończyli przedwcześnie z powodu urazów. Przy tym wszystkim najwyżej uplasował się Horford, czyli najstarszy z tej trójki i choć dla wielu ta lokata to rzecz kontrowersyjna to jednak zdaje się, że Big Al został w końcu należycie doceniony. Tak wysokie miejsce potwierdza chyba tylko, że nawet jeśli Horford nie jest najlepszym graczem Celtics to na ten moment jest najprawdopodobniej tym dla drużyny najważniejszym.
Zaraz przed Horfordem znaleźli się Damian Lillard, Rudy Gobert, Draymond Green, Kawhi Leonard oraz Paul George. Z kolei w pierwszej dziesiątce znaleźli się kolejno: Jimmy Butler, Joel Embiid, Chris Paul, Russsell Westbrook, Giannis Antetokounmpo, Anthony Davis, James Harden,Steph Curry, Kevin Durant i po raz szósty z rzędu na pierwszym miejscu LeBron James. Zachęcamy do zapoznania się z całością rankingu, jak również z uzasadnieniami poszczególnych pozycji. Do startu sezonu regularnego pozostało już naprawdę niewiele czasu.