Wszystko wskazuje na to, że od przyszłego sezonu po raz kolejny czeka nas kilka zmian w przepisach gry w NBA. Jak poinformował Adrian Wojnarowski, liga zamierza poddać pod głosowaniu zmianę kilku reguł i według wstępnych informacja mają one zostać przyjęte już w przyszłym miesiącu podczas spotkania przedstawicieli ligi. Wśród rekomendowanych zmian mamy m.in. skrócenie czasu na akcję po zbiórce w ataku. Prócz tego, liga ma zamiar wprowadzić także zmiany dotyczące zasad tzw. clear-path foul oraz zdefiniować “nieprzyjazne zagranie”, by sędziowie mogli zdecydowanie łatwiej kontrolować sytuację w tego typu momentach. Aby zmiany weszły w życie, potrzeba większości 2/3 w głosowaniu specjalnej rady.
Spotkanie ma odbyć się w dniach 20-21 września i to właśnie wtedy Board of Governors zadecyduje o tym, czy rekomendowane przez ligę zmiany wejdą w życie. Najciekawszą z punktu widzenia samego przebiegu gry jest z pewnością ta, która dotyczy skrócenia czasu na akcję z 24 do 14 sekund po zbiórce w ataku. Jest to reguła, którą NBA ostatnio testowała m.in. w rozgrywkach ligi letniej w Las Vegas, choć liga uważnie patrzyła także na to, jak reguła ta sprawdza się na europejskich parkietach. Poligonem doświadczalnym była też G-League.
Pozostałe dwie reguły dotyczą dwóch sytuacji związanych z przewinieniami: po pierwsze, uproszczone zostaną zasady związane z faulem gracza wychodzącego na czystą pozycję (clear-path foul), a po drugie zdefiniowane ma zostać pojęcie “nieprzyjaznego zagrania”, aby sędziowie mieli większą swobodę, jeśli chodzi o używanie powtórek w takich momentach. Zgodnie z informacjami, jakie podał Wojnarowski, prezentowane zmiany mają zostać przegłosowane, co sprawi, że wejdą one w życie już w sezonie 2018/19.