Jak co roku od paru lat odbyła się ankieta pierwszoroczniaków, którzy odpowiedzieli na kilkanaście pytań związanych z samym draftem, ale także innymi kwestiami dotyczącymi gry w NBA. W poprzednich edycjach sporo głosów zdobywali zawodnicy Boston Celtics, w tym m.in. tacy gracze jak Jayson Tatum, Jaylen Brown czy Kelly Olynyk. Tym razem rookie bostońskiego zespołu nie znalazł uznania w oczach rówieśników. Robert Williams tylko w dwóch kategoriach otrzymał głosy, które na dodatek musiały być w bardzo małej ilości, bo podkoszowy nie uplasował się nawet w top5 żadnej z kategorii. Miejmy więc nadzieje, że przyszłość pokaże, iż tegoroczna klasa debiutantów myliła się co do Williamsa.
DeAndre Ayton (Phoenix Suns) lub Collin Sexton (Cleveland Cavaliers) zdobędzie nagrodę dla pierwszoroczniaka roku, a najlepszą karierę mieć będzie Wendell Carter Jr. z Chicago Bulls. Tak orzekli debiutanci – Ayton i Sexton zebrali wspólnie 36 procent wszystkich głosów, a na Cartera głosowało 13 procent pytanych. Niestety w żadnej z tych kategorii głosu nie otrzymał Robert Williams, którego Celtowie wybrali pod koniec pierwszej rundy tegorocznego naboru. 20-latek zebrał pojedyncze głosy w dwóch innych kategoriach.
Jedną z nich był największy przechwyt draftu – Williams rzeczywiście może na taki kandydować, ale nie według pierwszoroczniaków, którzy postawili na Keitę Bates-Diopa, wybranego z 48. numerem przez Timberwolves (13 procent głosów). Po 10 procent otrzymali Michael Porter Jr. (14. pick – Nuggets) oraz Lonnie Walker IV (18. pick – Spurs). Druga kategoria, w której Williams otrzymał jakieś głosy to najbardziej atletyczny zdaniem pierwszoroczniaków gracz z draftu – tutaj z 24 procentami głosów wygrał jednak Zhaire Smith z Filadelfii.
Pełne wyniki tegorocznej ankiety możecie zobaczyć tutaj.