15 zawodników pod kontraktem oraz dwóch na umowach typu two-way. Skład Boston Celtics na sezon 2018/19 jest od piątku kompletny. Oczywiście przez kolejne dwa miesiące – nieco ponad tyle zostało do początku rozgrywek – wiele się jeszcze może zmienić, ale na ten moment w bostońskim zespole nie ma już miejsca na nowych zawodników. Ostatnie zajął PJ Dozier, z którym Zieloni podpiszą kontrakt two-way. To były zawodnik Oklahoma City Thunder, który w zeszłym sezonie zadebiutował w NBA, lecz łącznie zagrał ledwie kilka minut w dwóch meczach i zdobył dwa oczka. Co ciekawe, to także daleki kuzyn Reggie’ego Lewisa, czyli zmarłego w 1993 roku skrzydłowego Celtics, którego koszulka z #35 jest zastrzeżona.
Dozier uzupełni więc skład i zajmie drugie miejsce dla gracza z umową typu two-way – pierwsze już jakiś czas temu zajął Walt Lemon Jr. Obaj większość sezonu spędzą w G-League, gdzie zagrają dla Maine Red Claws, natomiast Celtowie będą mogli przez kilkadziesiąt dni korzystać z ich usług. Obaj zawodnicy to obrońcy, przy czym Dozier to mierzący prawie dwa metry combo guard z dość słabą trójką. 21-latek nie został wybrany w drafcie w 2017 roku, choć w sezonie 2016/17 notował średnio 13.9 punktów, 4.8 zbiórek i 2.8 asyst dla South Carolina.
Wtedy też pomógł uczelni w dotarciu do Final Four, pierwszego w historii programu. W zeszłorocznej lidze letniej Dozier zagrał dla Lakers, potem związał się z Mavs, a ostatecznie wylądował w Thunder, także na umowie two-way. Sezon spędził więc na grze w barwach Oklahoma City Blue, notując średnio 13 punktów, 5.6 zbiórek oraz 2.8 asyst. Jedyne punkty w NBA zdobył w lutym, gdy zagrał dwa mecze dla Thunder. Jest pierwszym graczem OKC od czasu Kevina Duranta, który założył koszulkę z numerem 35 – jak sam mówił, zrobił to dla Reggie’ego Lewisa.