Kluby pytają o sign-and-trade Smarta

Memphis Grizzlies oraz Brooklyn Nets są wśród zespołów, które pytały Boston Celtics o możliwość transakcji sign-and-trade z Marcusem Smartem w roli głównej. 24-latek wciąż pozostaje na rynku, a Celtowie wciąż czekają na rozwój sytuacji. Czy bostoński zespół byłby jednak w ogóle zainteresowany przeprowadzeniem takiej transakcji? To oczywiście zależy od tego, czy realna byłaby możliwość straty Smarta. Ale ten jest przecież zastrzeżonym wolnym agentem i w związku z tym generalny menedżer Danny Ainge będzie miał prawo do wyrównania każdej oferty kontraktu, jaką otrzyma obrońca. Według poprzednich raportów, Celtics są zdeterminowani, aby zatrzymać Smarta w składzie, a sam Ainge stwierdził, że zespół będzie płacił podatek.

O tym, że kluby pytają o możliwość zrobienia sign-and-trade z udziałem Smarta poinformował Jordan Schultz z Yahoo! Sports. Dodatkowo, według jego źródeł, Celtowie nie kontaktowali się z zawodnikiem, co poskutkowało tym, że ten poczuł się urażony. Teraz ponoć Celtics chcą się z 24-latkiem skontaktować, ale Marcus Smart ma być niewzruszony na te próby. Źródła jedno, ale podczas ostatniego meczu ligi letniej widzieliśmy Smarta na trybunach – kilka razy doszło zresztą do mniej lub bardziej poważnych interakcji Ainge’a z bostońskim graczem.

Schultz podaje, że wśród klubów, które pytały Celtów o sign-and-trade są m.in. Grizzlies oraz Nets. Przedstawiciele tych drugich rozmawiali ze Smartem w Vegas, ale nic konkretnego z tych rozmów nie wyszło. Nets mogą zrobić około $11 milionów cap space, natomiast nie jest to kwota, która miałaby odstraszyć Celtics przed wyrównaniem oferty, tym bardziej, że Ainge w środę powiedział dziennikarzom, że biorąc wszystko pod uwagę to Celtowie najpewniej już od przyszłego sezonu wyjdą ponad poziom luxury tax, czyli będą płacić podatek od luksusu.

Bostończycy mogliby zdecydować się sign-and-trade, gdyby w rozmowy ze Smartem zaangażował się ktoś, kto mógłby rzucić mu naprawdę dużo pieniędzy, co mogłoby przestraszyć Celtics i wtedy sign-and-trade byłoby rozsądną decyzją, aby cokolwiek za Smarta dostać. Z dwójki wymienionych przez Schultza klubów lepszym kandydatem wydają się być Nets, gdyż Grizzlies nie mają dostępnych środków i dlatego też taka transakcja byłaby nieco bardziej skomplikowana. Z drugiej strony, wedle słów Ainge’a, zatrzymanie Smarta pozostaje priorytetem dla Celtów.