Williams przedstawiony w Bostonie

Tym razem obyło się bez spóźnień – Robert Williams od szóstej rano czasu lokalnego trenował w nowym obiekcie Boston Celtics, a kilka godzin później został oficjalnie zaprezentowany jako nowy gracz bostońskiego zespołu. W konferencji prasowej wzięli udział także trener Brad Stevens oraz generalny menedżer Danny Ainge, a Williams mógł odnieść się do wszystkich wątpliwości, jakie formułuje się w jego kierunku. Minął tydzień od draftu, w którym 20-latek został wybrany pod koniec pierwszej rundy, choć przymierzany był nawet do wyboru w pierwszej dziesiątce. Jednym z powodów takiego spadku miały być kwestie dotyczące jego zaangażowania w pracę, ale młody podkoszowy zdaje się już wziął sprawy w swoje ręce.

Nie tylko bowiem dziś był na sali treningowej tak wcześnie – odkąd tylko pojawił się w Bostonie kilka dni po naborze, dzień w dzień pracuje nad swoją grą. Jak sam mówi, Boston jest takim miejsce, w którym kochają ciężko pracujących ludzi. Według niego, kluczem do osiągnięcia sukcesu są właśnie ciężka praca i oddanie. I jak dodaje, on sam potrafi ciężko pracować, a bycie w takiej organizacji jak Celtics z pewnością może tylko pomóc. Wśród innych ciekawych rzeczy, jakich dowiedzieliśmy się z piątkowej konferencji, mamy także:

  • Williams miał okazję już w 2017 roku zostać wybranym w drafcie, ale zdecydował się wrócić na uczelnię, po części za namową mamy, która uważała, że powinien jeszcze trochę dojrzeć.
  • Danny Ainge uważa, że jeśli wygrywasz nagrodę dla najlepszego defensora w swojej konferencji dwa lata z rzędu to ciężko o to, aby coś było nie tak z twoim zaangażowaniem w grę.
  • GM Celtów myśli również, że Boston to jest perfekcyjny fit dla Williamsa pod względem pewnej kultury pracy i zdradza, że widzi w nim potencjał na „wyjątkowego zawodnika”.
  • Al Horford poznał już 20-latka i zapowiedział mu, by przygotował się do ciężkiej pracy.
  • Williams zagra z numerem #44 na koszulce, z którym w przeszłości grali m.in. Scal czy Danny.
  • Nowy podkoszowy Celtics bardziej niż kończenie alley-oopów preferuje blokowanie rzutów rywala.
  • Jak się okazuje, według pomiarów Celtów, jego zasięg ramion wynosi prawie 229 centymetrów.

A pierwsza okazja do obejrzenia Williamsa w akcji już na początku lipca podczas ligi letniej w Las Vegas!