Już w poniedziałek wiadomo było, że Brad Wanamaker i Boston Celtics są bardzo blisko w sprawie porozumienia, co do kontraktu. Teraz wiemy już, że porozumienie zostało osiągnięte i 28-letni guard podpisze umowę na jeden sezon o minimalnej wartości $831 tys. dolarów. Ten ruch oznacza, że Shane Larkin najprawdopodobniej pożegna się z Bostonem, a jego miejsce zajmie były gracz m.in. Darussafaki i Fenerbahce. Dla Wanamakera będzie to kolejna próba spełnienia marzeń o grze w NBA – obrońca nie został wybrany w drafcie w 2011 roku, a potem pukał do ligi m.in. w barwach Atlanta Hawks w preseasonie tego samego roku. Nie udało się, więc zawodnik skupił się na rozwijaniu swojej kariery na Starym Kontynencie.
I poszło mu całkiem nieźle – Wanamaker nie jest największą gwiazdą Euroligi, ale przez lata dał się poznać jako bardzo solidny zawodnik, czy to w lidze niemieckiej, gdzie przez dwa lata jego kolegą z drużyny był Daniel Theis, czy potem w Turcji, gdzie miał okazję przez parę miesięcy dogrywać piłki do Ante Zizica. Zdaje się więc, że to właśnie podczas obserwacji dwójki podkoszowych Celtowie zdołali całkiem nieźle przyjrzeć się także Wanamakerowi, który swoją grą od lat wzbudzał zainteresowanie wielu innych klubów NBA.
Wśród jego największych sukcesów mamy m.in. kilka mistrzostw Bundesligi, MVP sezonu 2015/16, mistrzostwo Turcji i MVP finałów z tego roku, zdobyte już w barwach Fenerbahce, czyli mistrzów Euroligi z 2017 roku. Turecki zespół sięgnął po Wanamakera i chyba się nie zawiódł, bo Fenerbahce było bardzo blisko obrony tytułu najlepszego klubu w Europie, jednak w finale Turcy nie dali rady Realowi Madryt z Luką Donciciem na czele. Mimo to, solidne rozgrywki w wykonaniu 28-latka zaowocowały ostatecznie kontraktem od Boston Celtics.
Wanamaker rozmawiał już ponoć z Bradem Stevensem i miał być zadowolony z tego, co usłyszał. Warto dodać, że zostawia on na stole całkiem spore pieniądze w Europie, gdyż Barcelona zaoferowała mu dwuletni kontrakt o wartości prawie $4 milionów dolarów. Marzenie o grze w NBA wzięło jednak górę, a sytuacja przypomina trochę przejście Shane’a Larkina do Bostonu. Wanamaker najpewniej zastąpi zresztą 25-latka – to solidny strzelec, twardy defensor i niezły playmaker, który powinien dobrze odnaleźć się w roli trzeciego, czwartego rozgrywającego.
A więcej informacji o nowym nabytku Celtics poniżej: