Jeśli jeszcze nie słyszeliście – a pewnie słyszeliście, bo Tommy groził nawet opuszczeniem miasta – to pojawiają się ostatnio plotki o Kawhim Leonardzie w barwach Boston Celtics. Doszło to do tego, że Heinsohn zapytany, czy byłby w stanie za zawodnika Spurs wysłać w zamian Jaysona Tatuma, oznajmił że jeśli do tego naprawdę by doszło to on spakowałby swoje manatki. Teraz atmosferę podgrzewa… Dwyane Wade. Jak bowiem donosi Jordan Schultz z Yahoo! Sports, legenda Miami Heat wierzy, że do ewentualnego transferu na linii Celtics-Spurs rzeczywiście dojdzie i Leonard zostanie zawodnikiem bostońskiej drużyny. A wszystko przez toksyczną – zdaniem Wade’a – relację skrzydłowego z zespołem z San Antonio.
Celtics są w takiej fajnej pozycji, że jak jakaś gwiazda stanie się nagle dostępna – albo po prostu ktoś gdzieś zacznie zastanawiać się, czy coś aby przypadkiem nie wskazuje na to, że gwiazda może stać się dostępna (tak jak w przypadku Leonarda) – to każdy od razu wymienia ich jako potencjalnych zainteresowanych. Z jednej strony to rzecz fajna, bo dużo mówi, ale z drugiej to też swego rodzaju przekleństwo. Niektórzy robią to już z przyzwyczajenia, łącząc każdego zawodnika z Bostonem, przez co potem kibice mocno niepotrzebnie robią sobie nadzieje.
Trudno sądzić, że w tej sytuacji jest inaczej – Kawhi Leonard niewiele w tym sezonie pograł, cały czas zmaga się z urazem, natomiast bardzo dziwną sprawą stały się jego relacje ze Spurs. Pojawiło się mnóstwo pogłosek oraz doniesień, ale w niektóre ciężko jest uwierzyć. Mówimy tutaj przecież o Leonardzie, mówimy o takiej organizacji jak Spurs, gdzie słowo „toksyczny” nigdy nie stało nawet w pobliżu nazwy drużyny. Ale te plotki się pojawiają i przy ich okazji (jak zawsze) pada też nazwa Celtics. Temat jest jednak bardziej skomplikowany niż się wydaje.
Bo choć Leonard wielką gwiazdą i wielkim zawodnikiem jest to jednak za kogoś takiego Celtowie musieliby oddać naprawdę dużo, w tym co najmniej jednego (jeśli nie dwóch) ze swojej dwójki Jayów. Czy byliby w stanie to zrobić? Jak się okazuje, Dwyane Wade wierzy, że Leonard koniec końców w Bostonie wyląduje (jakkolwiek do tego podejść, fajnie słyszeć jak Boston znów wymienia się jako „dobre” dla supergwiazdy miejsce na transfer). Zawodnik drużyny z Miami argumentuje to, spekulując że relacje Kawhi-Spurs mogą być już nie do odbudowania.
O wszystkim opowiada Jordan Schultz, który z Wade’em rozmawiał:
Kawhi Leonard on the move to the #Celtics?! That’s what @DwyaneWade told @Schultz_Report pic.twitter.com/jSZQgFwPWW
— Dan Patrick Show (@dpshow) April 11, 2018
Co o tym myślicie? Czy to już naprawdę koniec Leonarda w Spurs? A jeśli tak to czy Celtics będą zainteresowani?