Hayward rzuca sobie trójki

Niedawno minęły trzy miesiące odkąd przeżyliśmy prawdopodobnie jeden z najgorszych momentów w życiu fana Boston Celtics. Nie ma jednak co wracać pamięcią do tego zdarzenia, bo o wiele lepiej jest przekazywać dobre informacje. A taką dobrą informacją z pewnością jest fakt, że Gordon Hayward rzuca sobie już trójki – wideo wstawione przez jego żonę Robyn wywołało oczywiście ogromne poruszenie wśród kibiców C’s.

Samo nagranie trwa ledwie kilkanaście sekund, ale widzimy na nim, jak Hayward trafia rzut za rzutem – a ponoć i tak Robyn cały czas jest od niego lepsza! Tak czy siak, dobrze jest widzieć 27-latka z powrotem w swoim żywiole, choć przed nim wciąż bardzo długa droga do powrotu na parkiety NBA.

Droga jeszcze długa, ale wideo pokazuje też, jak dużo Hayward już przebył od momentu kontuzji. Powrót do rzucania to po prosty kolejny krok, a warto też zaznaczyć, że bostoński skrzydłowy nie odrywa się nawet od ziemi podczas rzutów. Hayward będzie musiał więc wykonać jeszcze wiele kroków i spełnić wiele warunków, zanim będzie w stanie wrócić do gry. Jak jednak przyznał ostatnio trener Brad Stevens, w zawodniku da się wyczuć rosnące podekscytowanie, które rośnie z każdym kolejnym wykonanym wyzwaniem czy zadaniem. Oby tak dalej!

Still can’t beat me… ????????‍♀️

Post udostępniony przez Robyn Hayward (@robynmhayward)