Jaylen Brown zdobył 19 punktów w finałach konferencji przeciwko Cleveland Cavaliers. Boston Celtics przegrali 86-130 i zagrali prawdopodobnie swój ostatni mecz w TD Garden w tym sezonie, zaliczając największą porażkę w swojej bogatej historii występów w fazie playoffs. Może jednak Isaiah Thomas się mylił, może Cavaliers to jednak drużyna Monstars, która oszczędza tylko Jaylena Browna? Przed Celtami dwa mecze w Cleveland i w tym momencie oczekuje się już chyba od nich tylko tego, aby nie dali się pokonać jeszcze wyższym wynikiem niż w piątek. Czy stać ich na nawiązanie choćby małej walki z drużyną LeBrona Jamesa i nim samym? Wszystko wskazuje niestety na to, że nie, także w najbliższych latach.
Jako że lubię patrzeć na świat przez różowe okulary, na dodatek z filtrem “Danny Ainge jest mistrzem” to dzisiaj spojrzymy na piątkowy mecz przede wszystkim w kategorii pozytywów. Bo te mimo wszystko były.
Zaczniemy jednak od negatywów:
- Boston Celtics przegrali 86-130 w swoim najgorszym meczu być może w historii organizacji.
- To było jakby kosz robił się dla Cavs większy po każdym trudnym rzucie (trafili ich w tym meczu dziesiątki) i coraz mniejszy dla Celtics po każdym rzucie z czystej pozycji (spudłowali ich w tym meczu dziesiątki).
- Isaiah Thomas zdobył dwa punkty i nie wyszedł na drugą połowę, bo pojechał do szpitala na badanie biodra. Jak się okazało, urazu doznał jeszcze w szóstymi meczu serii przeciwko Wizards, co tym bardziej każe zrobić “wow” w kontekście jego świetnego występu w G7. Nie wiadomo, czy zagra w G3.
- Największy aplauz w drugiej połowie wywołało odebranie Cavs punktu, gdy po sprawdzeniu trójki Channinga Frye’a okazało się, że miał nogę na linii i jeden mały punkcik został z konta Cavaliers odebrany.
Pozytywy:
- Jaylen Brown zdobył 19 punktów w finałach konferencji przeciwko Cleveland Cavaliers.
- Gerald Green zaczął mecz w s5, trafił nawet dwie trójki i mieliśmy dobry start Boston Celtics.
- Celtics prawdopodobnie przegrają 0-4, ale w przeciwieństwie do Wizards czy Raptors przegrają przynajmniej w finale konferencji. Lepiej być w finałach konferencji niż nie być w finałach konferencji.
- Danny Ainge nie był jak Raptors i Wizards i nie zrobił żadnego ruchu przed trade deadline.
- Jaylen Brown zdobył 19 punktów w finałach konferencji przeciwko Cleveland Cavaliers.
- Przerywnik na skrót występu Jaylena Browna, który zdobył 19 punktów:
- Pomimo aż 41 punktów różnicy już po 24 minutach gry, aż 11 osób (w tym ja) wytrzymało do końca tego spotkania. Pozdrowienia dla: r9rondo, Zbykobyla, Fistiego, Sadka, Komina oraz pięciu anonów.
- Celtics prawdopodobnie nie zagrają już tak złego meczu w tym sezonie.
- Brawa także dla bostońskich kibiców, którzy chyba pożegnali swoich graczy okrzykami “Let’s go Celtics!”
- Celtics wygrali we wtorek losowanie i za miesiąc wybiorą z #1 pickiem w drafcie.
- Jaylen Brown zdobył 19 punktów w finałach konferencji przeciwko Cleveland Cavaliers.
- Celtics po zaledwie czterech latach od transferu z Brooklyn Nets wrócili do finałów konferencji.
- Danny Ainge nie uderzył w przyszłość Celtics, by dać sobie szansę na “spróbowanie” walki z LBJ.
- Celtics mają prawa do drugiego największego talentu koszykarskiego w Europie.
- Nets wciąż muszą oddać do Bostonu swój pick w przyszłorocznym drafcie.
- W ramach przerywnika, jeśli nie obejrzeliście wcześniej, Jaylen Brown zdobywający 19 punktów:
- Markelle Fultz najprawdopodobniej zostanie graczem Celtics już za miesiąc.
- Celtics mają szansę pozyskać tego lata zawodnika na kontrakt maksymalny.
- Ten sezon to: #1 seed, finały konferencji, #1 pick, progres drużyny i niesamowite wyczyny I.T.
- To, co Brown, Zizić czy (na 99%) Fultz pograją w playoffs przez najbliższe lata to w trzeciej dekadzie XXI wieku, a więc zapewne w okresie schyłkowym LeBrona (na pewno?), będzie ich i powinno zaprocentować.
- Nie można zapominać o kimś, kto nazywa się Guerschon Yabusele i nazywany jest francuskim Draymondem.
- Celtics mają na stanowisku trenera Brada Stevensa.
- Jaylen Brown zdobył 19 punktów w finałach konferencji przeciwko Cleveland Cavaliers.
- Celtics mają najlepszy kibiców w NBA, także tych w Polsce.
- Na każdy negatyw w tym tekście znalazło się sześć pozytywów.