Scal: Słyszałem plotki o Thompsonie

Klay Thompson może być na wylocie z Golden State Warriors – taką plotkę przeczytał ostatnio Brian Scalabrine, który w jednym z wywiadów radiowych przekazał tę właśnie informację, dodając do tego wszystkiego, że słyszał również, iż zainteresowanie Thompsonem przejawia „zielona” drużyna. Nie trudno jest się domyśleć, o jaki zespół chodzi, ale z drugiej strony trudno jest w to wszystko uwierzyć. I także sam Scalabrine nie bardzo w to wierzy, a Golden State Warriors już zdążyli zaprzeczyć tym rewelacjom, oznajmiając, że nie było żadnych rozmów na ten temat. Zdaniem Scala – gdyby miały jednak być – to w transfer raczej na pewno zaangażowani byliby Jaylen Brown, Avery Bradley czy Jae Crowder, jak również wybory od Nets.

Pytanie tylko, czy Klay Thompson to rzeczywiście zawodnik, po którego warto sięgnąć i za którego warto oddawać aż tyle. Jasne jest, że tworzy ważną część Splash Brothers i nieraz udowadniał w przeszłości, jak świetnym graczem być potrafi, ale nie jest to chyba ktoś, kto stałby się w Bostonie wielką gwiazdą i pogroził palcem LeBronowi. Dodatkowo, mamy tu sytuację bardzo podobną do tej sprzed draftu, gdy pojawiały się plotki o Jimmym Butlerze, którego również fajnie byłoby do Bostonu ściągnąć, ale nie za aż tak wygórowaną cenę.

Jakby tego było mało, w tego typu transfer trudno uwierzyć, no bo dlaczego tak właściwie Warriors mieliby oddawać jednego ze swoich czołowych zawodników? Scalabrine uważa, że być może w Oakland doszli do wniosku, że do rywalizacji z Cavaliers potrzebują rim-protectora, którego nie mają w zespole, odkąd latem pożegnali Andrew Boguta. Może więc poświęcą tego „najmniej” potrzebnego zawodnika, aby pozyskać kogoś właśnie takiego? Tyle tylko, że wtedy mówimy o trójstronnej wymianie, bo C’s rim-protectora nie mają.

Gdzieś w tym wszystkim jest jeszcze Nerlens Noel i Philadelphia 76ers, jednak w tym momencie naprawdę trudno jest uwierzyć, że mogłoby dojść do takiej wymiany – tym bardziej, że Avery Bradley gra w tym sezonie na znakomitym poziomie i Thompson nie jest chyba aż tak bardzo Celtom potrzebny, aby ci oddawali np. Jaylena Browna i/lub Jae Crowdera czy wybory w drafcie od Brooklyn Nets. Scalabrine chyba zresztą nie myślał, że wznieci aż taki ogień, bo teraz sam pisze, że nie jest to ani jego plotka, ani też coś pochodzące z jego źródeł.

UPDATE: Nic dziwnego, że Scal wycofuje się z tych plotek, skoro to, co czytał pochodziło z serwisów, które specjalizują się w wymyślaniu plotek transferowych. Pytanie tylko, czemu o tym w ogóle wspominał.