Pierce jeszcze nie kończy kariery

Zdaje się, że Paul Pierce jeszcze nie skończy swojej długiej kariery i powróci na parkiety NBA na kolejny sezon, choć to wciąż nie jest jeszcze w stu procentach pewne, a co za tym idzie Pierce wciąż może postanowić inaczej. Ale według ostatnich raportów były kapitan Boston Celtics, a obecnie zawodnik Los Angeles Clippers, chce znacznie lepszego zakończenia niż miało to miejsce w poprzednich rozgrywkach. Drużyna z Miasta Aniołów odpadła wtedy już w pierwszej rundzie fazy play-off, mierząc się jednak z kontuzjami swoich kluczowych koszykarzy. Wszystko wskazuje więc na to, że już trzeba zakreślać datę 5 lutego 2017 roku, czyli najprawdopodobniej ostatni mecz Pierce’a na parkiecie TD Garden.

Te raporty o decyzji Pierce’a co do swojej przyszłości pojawiają się od tygodni i wciąż tak w zasadzie nic nie jest pewne, dlatego wszystko to trzeba brać z pewnym dystansem i czekać na oficjalne potwierdzenie przez samego zawodnika. 38-latek na razie nic jeszcze nie powiedział, ale chyba rzeczywiście zdecyduje się na powrót. A gdyby jednak postanowił odwiesić buty na kołek to zrobi to w barwach Boston Celtics, gdyż Doc Rivers już zapowiedział, że umożliwi Pierce’owi podpisanie kontraktu z Celtics choćby na jeden jeszcze dzień.

Pierce w ostatnim sezonie miał pomóc Clippers jako potrzebny tam bardzo weteran na skrzydle, ale mimo dobrego zdrowia stracił gdzieś już prawie zupełnie swoje boiskowe cwaniactwo, praca nóg nie jest już tak dobra jak jeszcze parę lat temu, a i trójka nie wpada już tak często, dlatego też te poprzednie rozgrywki nie były dla popularnego The Truth zbyt udane. I być może także dlatego Pierce chce jeszcze na parkiety NBA wrócić i zakończyć karierę w nieco lepszym stylu. A jeśli rzeczywiście wróci to delektujmy się każdym jego występem.

A w ramach sezonu ogórkowego na moim kanale na YouTube pojawiają się różne wybrane akcje i momenty z ostatnich lat, dzisiejszy throwback to właśnie Paul Pierce i jego rzut na zwycięstwo w Miami przeciwko Heat. Jeśli macie swoje propozycje na takie throwbacki to dajcie znać, poszukam i podziałam.