Danny Ainge już kiedyś szykował się na Dwighta Howarda, kiedy ten był na wylocie z Orlando Magic i ostatecznie wylądował w Los Angeles, gdzie jednak niezbyt dobrze potoczyła się jego historia z Lakers. Teraz okazuje się, że Howard znów może się przeprowadzić i po raz kolejny w niezbyt dobrych nastrojach, bo 30-latek nie jest podobno zadowolony ze swojej roli w słabo grających w tym sezonie Houston Rockets. Howard ma po tym sezonie opcję w kontrakcie, dlatego też bardzo możliwe, że Daryl Morey zdecyduje się wytransferować go jeszcze przed trade deadline i stąd pojawia się pytanie, czy zainteresowany ściągnięciem Howarda powinien być ten, spod którego skrzydeł wyleciał Morey, czyli Danny Ainge.
To oczywiście czyste spekulacje, ale warto zrobić rozeznanie na temat tego, co o takim pomyśle sądzą fani Celtics. Przede wszystkim, ściągnięcie Howarda to ściągnięcie wciąż jednego z lepszych centrów w lidze, który cały czas bardzo dobrze blokuje i zbiera. W tym sezonie Howard notuje średnio jednak tylko 12.6 punktów oraz 11.6 zbiórek, czyli spisuje się najgorzej od debiutanckiego sezonu. Ma też oczywiście problemy na linii rzutów wolnych, skąd trafia nieco ponad 59 procent prób, a na dodatek nie jest już tak niezniszczalny jak kiedyś.
Rockets mogą chcieć go wytransferować, bo ten jest ponoć niezadowolony i bardzo możliwe, że po sezonie odejdzie z Houston, a Morey zapewne nie chciałby stracić go za darmo. C’s mają do oddania choćby spadający kontrakt Davida Lee, ale przede wszystkim sporo picków w drafcie, które z pewnością mogą zainteresować GM-a drużyny z Teksasu. Pytanie tylko, jaki miałby być to pick (bo raczej żaden z tych od Nets), no i czy pozyskanie Howarda byłoby rozsądne, bo jest przecież kwestia jego podejścia do gry oraz ewentualnej nowej umowy.
Brad Stevens potrafi czynić cuda z różnego typu zawodnikami, ale Howard na pewno łatwym do zgryzienia orzechem nie jest, przy czym można sobie wyobrazić, jak zabójczy duet na tablicach mogliby tworzyć Howard z Jaredem Sullingerem i jak dobrze Howard uzupełniałby się z Kellym Olynykiem. No i może ściągnięcie 30-letniego centra pomogłoby Celtom zwabić do Bostonu także inną gwiazdę? Znaków zapytania sporo, część z nich to też oczywiście bardzo optymistyczne założenia. Taki też jednak urok plotek. Co sądzicie?