New Orleans Pelicans pozyskali nie tak dawno Omera Asika w wymianie z Houston Rockets, oddając w zamian $1.5 miliona w gotówce oraz przyszłościowy wybór w drafcie. Przyjęcie umowy Asika spowodowało jednak, że Pelikany potrzebują pozbyć się kilku kontraktów i mówi się, że najpoważniejszymi kandydatami do odejścia z Nowego Orleanu są Eric Gordon oraz Austin Rivers. Tym ostatnim mają być zainteresowani C’s. Wybrany z dziesiątym numerem w Drafcie 2012 zawodnik jest synem Doca Riversa i już od samego początku mówiło się, że Celtowie mogą postarać się go pozyskać, by połączyć ojca z synem. Doca jednak już w Bostonie nie ma, ale wydaje się, że Celtics cały czas są zainteresowani.
Rivers nie odniósł takiego sukcesu, jakiego oczekiwano po zawodniku wybranym z dziesiątym numerem draftu. W ciągu swojej dotychczasowej dwuletniej kariery notuje on średnio 7.0 punktów przy skuteczności z gry na poziomie 39 procent. Jego pozyskanie mogłoby być oznaką, że Celtowie już pożegnają się z Averym Bradleyem. Rivers wciąż ma bowiem spory potencjał i bardzo możliwe, że generalny menedżer Danny Ainge od dłuższego czasu lubi jego grę i wierzy, że zdoła on jeszcze rozwinąć skrzydła. Na razie nie wiadomo, co konkretnie Celtics mieliby oddać w potencjalnej wymianie. 22-letni Rivers zarobi w przyszłym sezonie $2.4 milionów dolarów.