Niestety, szczęście nie uśmiechnęło się do Celtów. Po raz kolejny. Boston Celtics wylosowali dopiero szósty wybór w tegorocznym drafcie, co było jednym z najgorszych scenariuszy. Pierwszy wybór przypadł drużynie Cleveland Cavaliers, którzy mieli zaledwie 1.7 procent szans na wygranie loterii. Żeby było lepiej: jest to ich trzeci wybór numer jeden na przestrzeni ostatnich czterech lat i drugi z rzędu… Marnym pocieszeniem jest fakt, że Los Angeles Lakers znaleźli się za Celtami. Top3 uzupełnili Milwaukee Bucks oraz Philadelphia 76ers. Z historycznego punktu widzenia warto odnotować, że Celtics z szóstym pickiem wybrali Larry’ego Birda (Draft 1978) oraz Antoine’a Walkera (Draft 1996). No, to tyle z tankowania.
Jeden z najgorszych sezonów w historii organizacji i aż 57 przegranych – wszystko po to, by zobaczyć poniższy obrazek. Z drugiej strony, nieudana loteria w 2007 roku zaprowadziła nas ostatecznie do mistrzowskiego banneru numer siedemnaście. Taki obrót spraw oznacza, że możliwa jest ponowna wymiana picka (i ponowne sprowadzenie do Bostonu pewnego Kevina z Minnesoty). Ale przecież nie tego oczekiwaliśmy…