Rockets zapytają o Rondo?

Cóż z tego, że playoffs trwają w najlepsze – plotki odnośnie osoby Rajona Rondo to przecież codzienność. Tym bardziej, że Houston Rockets dopiero co odpadli z fazy posezonowej, przegrywając w sześciu meczach z Portland Trail Blazers i jak donosi Marc Stein bardzo możliwe jest, że Daryl Morey – generalny menedżer Rockets, a w przeszłości podopieczny samego Danny’ego Ainge’a – znów zapyta o dostępność Rondo. Znów, bowiem rozmowy między oboma zespołami były już podobno prowadzone w lutym, zaraz przed trade-deadline. Rychłe odpadnięcie Rakiet z playoffs sprawiło, że temat powrócił i Morey będzie chciał po prostu sprawdzić, czy – jak to ujął Stein – Rondo nie stał się „nagle dostępny”.

Gdyby wymiana miała w ogóle dojść do skutku to Ainge raczej na pewno będzie chciał, by został do niej włączony Chandler Parsons, czyli zawodnik, którego Rakietom chciałby podkraść w zasadzie każdy klub. Zespół z Houston nie chce jednak pozbywać się Parsonsa, który nie dość że wyrósł na bardzo solidnego zawodnika (i znacznie przewyższył oczekiwania, był bowiem wybrany z dopiero 38. numerem w drafcie) to jeszcze zarabia bardzo małe pieniądze, a także to dzięki niemu do Rockets zawitał przecież Dwight Howard. Warto jeszcze wspomnieć, że w potencjalnej wymianie znalazłby się pewnie któryś z dwójki Omer Asik – Jeremy Lin. Obaj zarobią w przyszłym sezonie $15 milionów dolarów (choć w salary cap wliczać się będzie tylko $8.4 miliona dolarów) i będzie to ostatni rok ich sutych kontraktów podpisanych latem 2012 roku.