G2: Co za team, co za comeback! (2-0)
Przy stanie 51-31 wracający do gry Jaylen Brown stanął na linii rzutów wolnych i jego pierwsza próba nawet nie doleciała do obręczy. Kevin Hart, zagorzały fan Sixers siedzący w pierwszym rzędzie TD Garden, nie mógł wytrzymać ze śmiechu. Celtics wyglądali…

