Nowy sezon, nowe wyzwania. Nie tylko przed naszą drużyną. Nowe wyzwanie postawiłem tez sobie. Moi redakcyjni koledzy po każdym spotkaniu piszą recapy, ja postanowiłem w tym sezonie w pewnym stopniu usystematyzować cykl „Statystycznie patrząc”. Po każdym spotkaniu dostaniecie taką analizę jak dzisiejsza. Przyjrzę się grze naszego zespołu i poszczególnym zawodnikom bardziej szczegółowo. Opis meczu i podstawowe informacje o zdobyczach punktowych to jedno, a analiza słabych i mocnych stron zespołu i zawodników to inna sprawa. Myślę, że taka forma i wiedza jaką zamierzam wam przedstawić to zupełnie nowa jakość. Startujemy!
Kolejna porażka w stylu pozostawiającym sporo do życzenia. Już sam wynik sugeruje, że oglądaliśmy bardzo radosną koszykówkę. Szkoda, że przeciętnym NYK też pozwoliliśmy aż tak sobie porzucać. Zespół z Wielkiego Jabłka miał łotewskiego dzieciaka, za którego teraz dałoby sie pokroić pół ligi.
Większość tych enigmatycznych danych w tabeli znacie, jeśli będzie coś nowego to wyjaśnię w tekście. W nawiasach ilość zdarzeń do konkretnej pozycji.
Off Rtg | Def Rtg | Pace | Ast % | OReb% | DReb% |
114,6 | 121,0 | 99,3 | 59,6 | 17,5 | 85,4 |
Nie ma złotego środka dla nas – w poprzednim meczu na desce w obronie zagraliśmy katastrofę, tym razem zagraliśmy wybornie. No ale na atakowanej desce dużo poniżej poziomu jaki prezentujemy najczęściej. Obrona? No chwilami była, ale chwilami. Kilka fajnych akcji gdzie było widać walkę i sportową złość, ale większość spotkania jakby to kompletnie nie funkcjonowało.
0-5 Ft | 5-9 Ft | 10-14 Ft | 15-19 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Off | 61,8(34) | 50,0(2) | 50,0(8) | 50,0(8) | 38,9(18) | 31,3(16) |
Def | 70,8(24) | 69,2(13) | 40,0(10) | 54,5(11) | 0,0(8) | 46,7(15) |
Popatrzmy jak graliśmy w ataku i obronie w poszczególnych strefach. W ataku to był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie można się przyczepić do żadnej ze stref, w każdej wyglądaliśmy co najmniej dobrze. Natomiast w obronie… Oj jak popłynęliśmy… 70% skuteczności przeciwnika w dwóch pierwszych strefach? Serio? Najbardziej smuci fakt, że w 4 kwarcie pozwalaliśmy NYK na wszystko a przecież graliśmy praktycznie z ich rezerwami.
Tym razem kilka zdań w trochę innej formie.
Wiele razy pisaliśmy, że potrzebny jest zawodnik potrafiący punktować jak szalony. W ostatnich meczach Thomas punktuje jak natchniony, dodatkowo rozdając jeszcze masę asyst. Tylko, żeby wykorzystać ten jego potencjał w ataku, potrzebna jest obrona jaką prezentowaliśmy tak do połowy grudnia. Przy takiej dyspozycji Azji, wystarczy „tylko” trzymać przeciwnika na niskim procencie. Tymczasem pozwalamy ostatnio zdecydowanie na za dużo. Nie podoba mi sie tez rotowanie składem. Nie jestem ani zwolennikiem Lee w rotacji, ani Jerebko – ale jak mają coś wnosić z ławki to bez meczowego rytmu jest to niemożliwe. Wydawało mi się, że Turner już zrozumiał, że nie umie rzucać za 3 punkty. Mi się wydawało, a mu się dalej wydaje, że potrafi. Największą bolączką jest brak wysokiego zawodnika, który będzie potrafił zdominować grę w pomalowanym. NYK na przykładzie Porziginisa pokazało jak można to zrobić. No ale chłopak jest tak wielkim talentem, że można tylko pomarzyć o kimś takim. Tak przy okazji – wieszczę wielki hype na Dragana Bendera w najbliższym drafcie – jest bardzo podobny i warunkami, i stylem do Łotysza.
Smutne te ostatnie tygodnie – nie takiego okresu świąteczno-noworocznego oczekiwałem.
Do następnego spotkania.
#ZAKONCZYĆGŁUPIĄWOJNE