Nowy sezon, nowe wyzwania. Nie tylko przed naszą drużyną. Nowe wyzwanie postawiłem tez sobie. Moi redakcyjni koledzy po każdym spotkaniu piszą recapy, ja postanowiłem w tym sezonie w pewnym stopniu usystematyzować cykl „Statystycznie patrząc”. Po każdym spotkaniu dostaniecie taką analizę jak dzisiejsza. Przyjrzę się grze naszego zespołu i poszczególnym zawodnikom bardziej szczegółowo. Opis meczu i podstawowe informacje o zdobyczach punktowych to jedno, a analiza słabych i mocnych stron zespołu i zawodników to inna sprawa. Myślę, że taka forma i wiedza jaką zamierzam wam przedstawić to zupełnie nowa jakość. Startujemy!
Większość tych enigmatycznych danych w tabeli znacie, jeśli będzie coś nowego to wyjaśnię w tekście. W nawiasach ilość zdarzeń do konkretnej pozycji.
Off Rtg | Def Rtg | Pace | Ast % | OReb% | DReb% |
106,0 | 90,1 | 92,7 | 55,3 | 30,4 | 77,5 |
Startujemy. To nie był nasz szybki mecz, a szkoda bo można było podkręcać tempo. W ataku całkiem sensowny rating, choć nasze ofensywne problemy się nie skończyły. Dośc średnio dzieliliśmy się piłką, powrót Smarta niech nastąpi jak najszybciej bo Thomas gra dużo lepiej obok Marcusa. Sensownie zbieraliśmy, nawet w obronie. Z tym, że to żaden wyczyn choć jesteśmy w tym elemencie jedną z najsłabszych drużyn w NBA. Na szczęście Bucks są najsłabszą drużyna w zbiórkach w obronie. Monroe może indywidualnie kręcić super staty, ale kompletnie nie przekłada się to na drużynę. Oni z nim na parkiecie są jedyną drużynąw NBA która nie potrafi przekroczyć 70% szans na zebranie piłki na własnej desce. A dodam, że i tak pozwoliliśmy in na więcej niż inne drużyny – a grali z Nets dwa razy, z NYK dwa razy i także z Philą.
0-5 Ft | 5-9 Ft | 10-14 Ft | 15-19 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Off | 58,1(31) | 33,3(6) | 50,0(8) | 63,6(11) | 25,0(12) | 22,2(18) |
Def | 54,8(31) | 50,0(4) | 28,6(7) | 25,0(12) | 16,7(6) | 40,0(10) |
Popatrzmy jak graliśmy w ataku i obronie w poszczególnych strefach. Blisko kosza dobrze, bo obudzili się nasi wysocy gracze, choć druga strefa juz bez rewelacji. Oczywiście mid range nadal ekspolatowany – jedyny plus to świetna skutecznosć w tej strefie. Jeśli porównacie sobie procenty w obronie i atatku w mid – to właśnie tą strefą wygraliśmy mecz. Rzuty za 3 pkt przemilcze… Dobra obrona to jest to co nas charakteryzuje i co walnie przyczynia się do zwycięstwa. Z naszą skutecznością, bez takiej obrony jak gramy nie mielibyśmy szans. Nawet z tak słabym zespołem jak Bucks.
Off Rtg | Def Rtg | Pace | Rim | 0-5 Ft | 5-9 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Bradley | 89,3 | 87,7 | 101,2 | 0,0(0) | 66,7(12) | 50,0(2) | 0,0(2) | 25,0(8) |
Crowder | 107,6 | 90,4 | 94,0 | 80,0(5) | 54,2(24) | 100,0(2) | 25,0(4) | 25,0(8) |
Lee | 100,9 | 93,8 | 91,5 | 40,0(5) | 53,3(15) | 0,0(1) | 25,0(4) | 44,4(9) |
Jerebko | 141,0 | 82,5 | 92,5 | 66,7(3) | 62,5(8) | 0,0(1) | 0,0(1) | 100,0(2) |
Thomas | 88,7 | 106,7 | 89,2 | 0,0(0) | 53,8(26) | 66,7(3) | 20,0(5) | 57,1(7) |
Turner | 125,2 | 71,0 | 93,6 | 100,0(1) | 35,7(14) | 33,3(3) | 20,0(5) | 20,0(5) |
Johnson | 82,9 | 99,8 | 91,7 | 62,5(8) | 58,8(17) | 100,0(1) | 50,0(2) | 25,0(8) |
Sullinger | 88,5 | 105,9 | 90,2 | 55,6(9) | 60,0(15) | 100,0(2) | 0,0(1) | 0,0(1) |
Olynyk | 124,3 | 77,5 | 96,3 | 42,9(7) | 45,5(11) | 33,3(3) | 0,0(4) | 100,0(2) |
Hunter | 129,1 | 74,4 | 91,2 | 50,0(2) | 54,5(11) | 0,0(2) | 0,0(2) | 40,0(5) |
No i rzut oka na naszych zawodników. Tym razem nie będzie tabelki jak graliśmy w ofensywie, szkoda moich nerwów (a i czasu brak), bo kolejny raz było słabo – ale o każdym napisze słow kilka na podstawie statystyk – nie zawsze pochelbnych. Avery wypadł słabo, choć był bardzo pożyteczny na parkeicie. Grał najszybszy basket i dobrze spisywał sie w obronie. Jednak nie mam żadnych wąpliwości, że on z Thomasem w parze to pomyłka. Jego skuteczność przemilcze, również z tego względu, że grał bo musiał, gdyby nie musiał to na pewnie dostałby czas na podlecznie. Crowder średnia obrona (przechwyty to jedno, ale pozwalanie na wysoką skutecznosc to drugie) i ceglenie. Nie ma znaczenia jaka strefa, Jae rzucał fatalnie. Lee gdy trafił na ławkę zaczyna grać na coraz lepszym poziomie. W obronie cały czas grał dobrze lub bardzo dobrze, teraz także w ataku daje to czego oczekiwaliśmy. Jerebko to cichy bohater prawie każdego tegorocznego meczu. W obronie robi co może, nie jest wybitnym obrońcą ale ambicja daje mu +50 do skilla. W ataku Szwed był bezbłedny. Azja – ostatnio czytałem, jak w wywiadzie powiedział, że jego obrona jest „underrated” – nie, nie jest – słabość zawsze maskował Smart z którym grał w duecie. Thomas nie jest beznadziejnym obrońcą – jak na swoje warunki fizyczne, jest dobry – ale to za mało, żeby powstrzymywac wyższych o głowę od niego. Właśnie przez niego nie mialem ochoty wklepywać statów ataku – no co jest trudnego w zrozumieniu takiej rzeczy jak – „dziś mi nie siedzi za 3 pkt”. Jak chciał zagrać w 1 z 10 to lepiej w teleturnieju, bo mecz na wyjezdzie z rywalem do PO to słaby pomysł. Dodatkowo zwracam uwage na JEDNĄ asyste. No sorki – ale jak nie siedzi, to chocicaż podaj. Do strat już się przyzwyczaiłem, co nie zmienia faktu, że 3 straty przy 1 asyście wyglądają tragicznie. Azja traci najwięcej piłek w drużynie. Evan najlepszy był – koniec i kropka, +32 z nim na parkiecie – nie mam pytań. Może jedno – kiedy doczekam się kilku takich spotkań pod rząd w jego wykonaniu. Amir w obronie słaby mecz, nawet bardzo – w ataku dostał 3 piłki i 2 wykorzystał, 9 zbiórek i blok. Choć ja oczekuję od niego więcej, chyba dużo więcej. Z ławki wyglądał dużo lepiej. Tylko kto w s5 skoro i Amir, i Lee z ławki wyglądaja lepiej. Sullinger z Thomasem grali najsłabiej w obronie, a także najwolniej. Jednak Jared dołożył 10 zbiórek, 11 punktów i wprawdzie nie wyglądał tak dobrze jak w ostatnim meczu – to jednak w porównaniu z początkiem sezonu gra dobrze. Zdecydowanie wole nawet takiego Sullingera niż Monroe. No ale Grzesiu to zmartwienie Bucks. Hunter dał takie minuty, że jak on sobie do końca sezonu nie wywalczy miejsca w 10 osobowej rotacji Stevensa na stałe, a nie tylko w przypadku kontuzji jakiegoś naszego nieskiego zawodnika to będe zdziwiony. Na koniec, ale wcale nie najsłabszy a wręcz przeciwnie – Kelly Olynyk. Człowiek który od początku sezonu zaskakuje mnie w drużynie najbardziej. Zebrał tylko 1 piłke, ale ratingi takie, że hoho. Defensywnie znowu na poziomie na jakim nigdy grać nie miał, a gra i jest w tym u nas najlepszy. Tak sobie szybko rzuciłem okiem na staty Monroe i szukałem meczu (choćby jednego) gdzie Grzesiu miał takie rim protection jakie w 5 meczach tego sezonu zrobił Olynyk – nie udało sie. Nasi wysocy zrobili 45 punktów a przeciez jeszcze niedawno nie potrafili razem zdobyć więcej punktów niż Thomas sam.
Do następnego spotkania.
-Tata – skończyłeś?
-Daj mi synku jeszcze 5 minut.
-Znowu mówisz 5 minut, myślisz, że Lord Vader bedzie na mnie czekał w nieskończoność!
(no to już wiecie, dlaczego dziś było bez tabelki ofensywy i na szybko :) )