Nowy sezon, nowe wyzwania. Nie tylko przed naszą drużyną. Nowe wyzwanie postawiłem tez sobie. Moi redakcyjni koledzy po każdym spotkaniu piszą recapy, ja postanowiłem w tym sezonie w pewnym stopniu usystematyzować cykl „Statystycznie patrząc”. Po każdym spotkaniu dostaniecie taką analizę jak dzisiejsza. Przyjrzę się grze naszego zespołu i poszczególnym zawodnikom bardziej szczegółowo. Opis meczu i podstawowe informacje o zdobyczach punktowych to jedno, a analiza słabych i mocnych stron zespołu i zawodników to inna sprawa. Myślę, że taka forma i wiedza jaką zamierzam wam przedstawić to zupełnie nowa jakość. Startujemy!
Po takim meczu, to aż chce się wklepywać cyferki w tabelki. Wprawdzie nie było, aż tak różowo jak wskazuje na to wynik – bo nie był to bezbłędny mecz w naszym wykonaniu. Nawet z takich zwycięstw należy wyciągać wnioski i wprowadzać korekty.
Większość tych enigmatycznych danych w tabeli znacie, jeśli będzie coś nowego to wyjaśnię w tekście. W nawiasach ilość zdarzeń do konkretnej pozycji.
Off Rtg | Def Rtg | Pace | Ast % | OReb% | DReb% |
108,1 | 87,4 | 110,6 | 54,5 | 30,0 | 79,2 |
Startujemy. Mecz wreszcie toczył się w szybkim tempie – czyli woda na nasz młyn. Ofensywnie zagraliśmy tak jak powinniśmy grać, a defensywa była klasą sama w sobie, choć i tu przytrafiło się kilka klopsów. Zaskakująco mało dzieliliśmy się piłką – najmniej w tym sezonie. Deski były nasze po obu stronach parkietu. Wreszcie!
0-5 Ft | 5-9 Ft | 10-14 Ft | 15-19 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Off | 51,4(35) | 44,4(9) | 50,0(10) | 25,0(8) | 42,9(14) | 42,9(21) |
Def | 60,6(33) | 12,5(8) | 0,0(3) | 41,2(17) | 26,7(15) | 33,3(12) |
Popatrzmy jak graliśmy w ataku i obronie w poszczególnych strefach. Bardzo dużo graliśmy pod samym koszem i to przyniosło efekt – no ale prawda też taka, że Sullinger i Olynyk byli na wznoszącej. Jeśli chodzi o atak – to wszędzie dobrze, poza oczywiście mid choć to ograniczyliśmy do 13 rzutów. Wizards z mid oddali 19 rzutów – szkoda tylko, że im siedziały bo byłoby jeszcze pyszniej. Waszyngton niestety grał na wysokiej skuteczności w najbliższej odległości od kosza – na szczęście pozwalaliśmy im tam grać mniej, niż sami graliśmy. Zza łuku wreszcie graliśmy jak drużyna z NBA i pozwalamy na mniej w tym elemencie przeciwnikowi.
Off Rtg | Def Rtg | Pace | Rim | 0-5 Ft | 5-9 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Bradley | 111,3 | 96,6 | 112,2 | 0,0(1) | 70,0(20) | 20,0(5) | 28,6(7) | 50,0(6) |
Crowder | 98,6 | 83,5 | 114,5 | 0,0(0) | 66,7(21) | 0,0(4) | 20,0(10) | 40,0(5) |
Lee | 81,9 | 63,8 | 106,8 | 0,0(3) | 50,0(6) | 0,0(2) | 20,0(5) | 25,0(4) |
Jerebko | 122,4 | 73,2 | 102,2 | 0,0(4) | 38,5(13) | 20,0(5) | 28,6(7) | 0,0(4) |
Thomas | 113,2 | 96,2 | 115,0 | 0,0(1) | 68,6(19) | 25,0(4) | 16,7(6) | 50,0(6) |
Turner | 116,9 | 72,7 | 106,9 | 50,0(2) | 44,4(18) | 14,3(7) | 25,0(8) | 42,9(7) |
Johnson | 102,8 | 126,0 | 111,0 | 25,0(4) | 75,0(16) | 0,0(2) | 40,0(5) | 50,0(6) |
Sullinger | 115,5 | 102,7 | 112,6 | 50,0(4) | 72,2(18) | 0,0(2) | 33,3(6) | 50,0(4) |
Olynyk | 109,7 | 58,1 | 110,4 | 50,0(6) | 50,0(14) | 16,7(6) | 12,5(8) | 33,3(6) |
Rozier | 94,5 | 84,0 | 109,1 | 100,0(1) | 58,3(13) | 0,0(3) | 28,6(7) | 16,7(6) |
No i rzut oka na naszych zawodników. Zacznę od pochwał. Jared wygląda z meczu na mecz coraz lepiej. W ataku przypomina zawodnika jakiego uwielbialiśmy – choć za dwa rzuty z bardzo głębokiego mid (które wpadły) jest bura – bo wystarczyło zrobić malutki kroczek w tył i byłaby trójka. W obronie już tak różowo nie było – choć i tak jest poprawa, ale pozwalać na 72% skuteczności w najbliższej strefie kosza? Jared w poprzednim sezonie nie pozwalał wyjść poza 58%. Druga pochwała i to większa leci do Olynyka. W obronie to był w jego wykonaniu mecz perfekcyjny. Rating defensywny 58,1? Nie mam pytań. Cztery mecze Olynyka w tym sezonie i każdy w obronie przynajmniej na poziomie dobrym. A on z meczu na mecz wygląda coraz pewniej. Lee w obronie umie a w ataku wszystko zapomniał. Amir – bezbarwny, żeby nie napisać najgorszy na parkiecie. Jerebko to człowiek, którego chwalę po prawie każdym meczu – tym razem w obronie zostawił całe swoje zdrowie jakie miał – uwielbiam takich zawodników. Ławkowicz, bez którego nie można się obyć. Fajnie, że Rozier dostał więcej minut a jeszcze fajniej, że Wall dwa razy był bardzo zdziwiony.
0-5 Ft | 5-9 Ft | 10-14 Ft | 15-19 Ft | 20-24 Ft | 25-29 Ft | |
Bradley | 0,0(1) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(0) | 100,0(1) | 25,0(4) |
Crowder | 57,1(7) | 0,0(0) | 0,0(1) | 0,0(1) | 0,0(0) | 0,0(3) |
Lee | 50,0(2) | 0,0(1) | 0,0(1) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(0) |
Rozier | 0,0(0) | 0,0(1) | 0,0(2) | 50,0(2) | 33,3(3) | 0,0(0) |
Thomas | 40,0(10) | 0,0(0) | 0,0(1) | 0,0(1) | 0,0(0) | 33,2(3) |
Turner | 0,0(1) | 100,0(2) | 100,0(3) | 0,0(2) | 33,3(3) | 100,0(1) |
Johnson | 66,7(3) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(1) |
Sullinger | 100,0(2) | 50,0(2) | 100,0(1) | 0,0(1) | 50,0(4) | 100,0(3) |
Olynyk | 60,0(5) | 0,0(0) | 100,0(1) | 0,0(0) | 0,0(0) | 75,0(4) |
Jerebko | 0,0(1) | 0,0(0) | 0,0(0) | 0,0(0) | 50,0(2) | 0,0(0) |
Popatrzmy teraz na atak – Azja miał kłopoty ze skutecznym wejściem na kosz – choć tam mu chyba 2 fauli nie odgwizdali. Ale to był slaby jego mecz w ataku. Crowder jak zawsze atakował kosz, szkoda niecelnych trójek. Turner miał swoje klepki na parkiecie i wreszcie drużynie pomagał, bo różnie z tym bywało. O Davidzie Lee już wspomniałem – ktoś mu zabrał wszystkie talenty w ataku. Jared – był nie do powstrzymania. Siła razy gwałt i do tego masa – przepis na Jareda blisko kosza. Niech mu tylko ktoś rozrysuje gdzie jest mid na parkiecie i wbije, że nie ma rzucać z tej strefy. Kelly – no wreszcie – wreszcie taki Olynyk jakiego chcę oglądać w ataku. Jared i Kelly talentu mają całe tony – nikt o zdrowych zmysłach nie powinien mieć co do tego wątpliwości – jednak Jared ma kłopoty z lodówką, a Kelly musi wyzwolić w sobie przed każdym meczem pokłady agresji. Ociężały Jared, bez dynamiki jest cieniem siebie a może być wielki – Kelly natomiast musi być pewny siebie i nabuzowany adrenaliną – grzeczni chłopcy fajni są na obiadku u cioci.
Do następnego spotkania.