Jak wiecie właśnie w tych dniach w Chicago odbywa sie Draft Combine. Coroczne mierzenie, ważenie, testowanie i rozmawianie z zawodnikami zaproszonymi na to wydarzenie. Jest to dość istotne wydarzenie dla takich organizacji jak nasza, która nie ma szans na najwyższy wybór, ale może zorientować się kto jest kim zainteresowany. My interesujemy się sporą grupą zawodników. Podczas trwania tego mini święta koszykówki będę starał się przedstawić wszystko co dotyczyło naszej organizacji, a co wydarzyło się w samym środku polskiej nocy. Mam nadzieję, że czas pozwoli mi to robić codziennie aż do końca Draft Combine. Startujemy z wiadomościami z drugiego dnia.
Danny nadal chory, jednak w większości rozmów uczestniczy poprzez połączenie telefoniczne.
Rakeem Christmas który dzień wcześniej świetnie zaprezentował się na gierkach, jeszcze w tym miesiącu odbędzie trening w Bostonie.
Robert Upshaw pytany jak poszły rozmowy z Celtami odpowiedział, że bardzo dobrze. Podkreślił, iż w rozmowie z trenerem Stevensem czuł się komfortowo, ale też wspomniał iż był bardzo zdenerwowany i popełnił kilka gaf.
Bobby Portis stwierdził, że może mieć świetne relacje z trenerem Stevensem bo ten jest w JEGO GRUPIE WIEKOWEJ :) To już wiecie kto przyszedł kompletnie nieprzygotowany i zaliczył największego bab(L)OLa na Draft Combine.
Bobby Portis będzie na indywidualnych treningach w Bostonie, ma zaplanowane sześć takich sesji w całej NBA.
Willie Cauley-Stein jest pod ogromnym wrażeniem naszej organizacji, jednak pod jeszcze większym wrażeniem są inne organizacje tym jak sie na wywiadach prezentował WCS. Bez picka w okolicy 6-8 wyboru nie ma co myśleć o Willim.
Chris McCullough chciałby grać w Bostonie, problem w tym, że to PF choć dobry. Twierdzi, że mógłby być stretch-four a później SF i to przekazał mu sztab Celtów. Chyba coś przeoczyłem w NCAA bo on trafił tylko jedną trójkę.
Czołową postacią naszej delegacji jest Mike Zarren, wcielił sie w rolę Danny’ego i podkreśla w każdej rozmowie z dziennikarzami, że Boston jest przygotowany na każdą „dużą” akcje na rynku NBA. „Będziemy wszędzie” – to lubię.
Podczas drugiego dnia rozmów nastepoujący zawodnicy byli w pokojach gościnnych Celtów : Devin Booker, Myles Turner, Kevon Looney, Pat Connaughton i Jordan Mickey.
Magic, Kings, Nuggets, i Pistons uważa się za zespoły gotowe oddać swój wysoki wybór.
Juston Anderson 1 czerwca odbędzie trening w Bostonie. Z 28 wyborem byłby to strzał doskonały – zawodnik 3&D.
Pojawiła sie też jedna ciekawa plotka – Bradley za Gibsona. Danny podobno odrzucił tę ofertę wraz z 1 rundowym pickiem. Odrzucił pick?? Aż niewiarygodne :)
Drugi dzień mniej emocjonujący – zobaczymy co będzie w dniach kolejnych.