O Kellym i Drafcie 2013

Nawet najstarsi Indianie już nie pamiętają od kiedy Boston poszukuje centra. Dlatego nieszczególnie dziwiły wybory Danny’ego w Drafcie 2013 roku, gdy zdecydował się na dwóch podkoszowych. Cały sezon za tymi zawodnikami, lada dzień zacznie się kolejny – myślę, że to dobry czas na podsumowanie jak wypadł Kelly Olynyk na tle innych zawodników wybranych w drafcie sprzed roku. To nie był najlepszy draft w historii NBA, choć na jego dokładną ocenę przyjdzie jeszcze czas za 2-3 sezony. Na razie chce się skupić tylko na porównaniu naszego wyższego wyboru, jakim był Kelly Olynyk z innymi zawodnikami  grającymi na pozycji C. Chyba nikt nie jest zdziwiony, że Coltona Iversona pominę milczeniem.

Jak widzicie po moich magicznych tabelkach, nie ma za dużo materiału porównawczego, bo i ogromnej ilości graczy podkoszowych w drafcie nie było. Dodatkowo kilku musiałem wyeliminować z porównania, a jeden sam się wyeliminował. Nie ma w zestawieniu Nerlensa Noela ze zrozumiałych względów – nie zagrał w sezonie nawet minuty. Nie ma też Alexa Lena, który wprawdzie grał, ale jego statystyki fałszowałyby nam porównanie. Zagrał tylko w 40 meczach, dodatkowo w większości po kilka minut – meczów z przynajmniej 15 minutami na parkiecie miał zaledwie 7 – dlatego nie widziałem sensu w umieszczeniu go w zestawieniu. Kolejnym wysokim zawodnikiem, którego nie ująłem w zestawieniu jest Ryan Kelly bo grał tylko na pozycji PF. Więcej zawodników podkoszowych nie stwierdzono – zostało ich do porównania zaledwie 5.

Zaczynamy zwyczajowo od ogólnych statystyk. Jestem pewien, że tutaj nie potrzeba żadnej legendy do skrótów jakie pojawiły się nad statystykami w zestawieniu. Wszystko oczywiście w przeliczeniu na 36 minut gry.

Zawodnik Wiek G GS MpG Blk Orb Drb Trb Ast Pts 2p% 3p% Ft%
#4 Cody Zeller 21 70 9 17.3 1.0 3.0 6.0 9.0 2.3 12.5 .427 .000 .730
#12 Steven Adams 20 81 20 14.8 1.7 4.3 5.7 10.0 1.3 8.0 .503 .000 .581
#13 Kelly Olynyk 22 70 9 20.0 0.7 3.6 5.8 9.4 2.8 15.6 .500 .351 .811
#21 Gorgui Dieng 24 60 15 13.6 2.2 4.5 8.7 13.2 1.7 12.6 .496 1.000 .634
#22 Mason Plumlee
23 70 22 18.2 1.6 2.8 5.9 8.7 1.7 14.7 .666 .000 .626

Zdecydowanie wyróżniają się tutaj Olynyk i Dieng, którzy praktycznie równo podzielili miedzy siebie dokonania. Skuteczność Dienga za 3 pkt to nie jest pomyłka, oddał w całym sezonie 1 rzut i go trafił – jednak ciężko to zestawić ze 114 rzutami KO. Zaskakuje za to Adams, który ma opinie świetnego defensora, jednak nie wyróżnia się ani w blokach ani w zbiórkach – no choć w zbiórkach na własnej tablicy się wyróżnia – jest najgorszy w zestawieniu. Zaskakuje skuteczność Masona Plumlee za 2 pkt – jest niewiarygodna, przyjrzymy się jej bliżej w tabeli numer 3, bo to dość interesująca sprawa. Adams na opinię czarnej dziury w ataku zapracował słusznie – udowadnia, że w tym elemencie gry jest słabszy od naszego Vitora, a Fav prezentował się słabo. Przy okazji warto zweryfikować tezę, iż Olynyk będzie słabo zbierał z uwagi na krótkie ręce. Adams ma wingspan 7′ 4.5″ Olynyk 6′ 9.75″ – w zbiórkach przepaści nie ma.

Kolejne zestawienie, to porównanie defensywnych aspektów gry. Do znanych i lubianych statystyk ze skuteczności obrony w poszczególnych strefach, „obrony obręczy”, procentu wykorzystywanych szans na zbiórkę w obronie dołożyłem produktywność zawodnika w obronie w przeliczeniu na 48 minut – inaczej mówiąc, jest to ilość punktów którą zdobywają przeciwnicy na danym zawodniku gdy gra on na pozycji C.

Zawodnik 0-5 ft 5-9 ft 10-14 Op Rim Drb% DPr/48
#4 Cody Zeller 55.8 34.0 36.8 56.3 16.3 17.8
#12 Steven Adams 57.7 35.8 37.7 49.3 15.9 21.4
#13 Kelly Olynyk 59.7 42.1 42.0 56.1 16.6 23.6
#21 Gorgui Dieng 60.6 41.1 29.5 51.5 23.8 22.4
#22 Mason Plumlee
59.6 39.3 37.1 54.2 17.7 20.4

To, że Kelly broni słabo zaskoczeniem nie jest. Kto pamięta tabelki gdzie porównywałem większą ilość zawodników podkoszowych również z dużym doświadczeniem w NBA ten wie, że słabo ale nie dramatycznie słabo, a w niektórych aspektach przeciętna ligowa. Owszem, absolutnie niczym się nie wyróżnia, ale nie jest najgorszy w każdym aspekcie. Adams ze swoja opinią dobrego defensora bryluje tylko w jednym aspekcie, jest rim protectorem, tylko nijak się to nie przekłada na produktywność zawodników przeciwnika. Doskonale to widać porównując go z Zellerem, który obręcz broni fatalnie, jednak całościowo jego efektowność w obronie jest dużo lepsza. Ostatnia kolumna jest o tyle istotna, że pokazuje nam, iż KO rzeczywiście ma nad czym pracować jeśli chodzi o grę w defensywie, jednak między nim – a Adamsem czy Diengiem, którzy maja opinie dobrych defensorów – nie ma przepaści.

Ostatnie zestawienie to ofensywa. Kolejny raz skuteczność podzielona na strefy, mid range, restricted area, skuteczność zbiórek w ataku gdy zawodnik ma szanse na zbiórkę, oraz produktywność w zdobywaniu punktów w przeliczeniu na 48 minut. Zestawienie zamyka suma jego produktywności zarówno w obronie jak i w ataku.

Zawodnik 0-5 ft 5-9 ft 10-14 Mid % RA % ORb% OPr/48 +/-/Pr/48
#4 Cody Zeller 53.5 29.6 30.0 28.4 54.4 8.3 16.0 -1.8
#12 Steven Adams 55.3 37.1 28.6 20.0 57.1 12.4 10.4 -11.0
#13 Kelly Olynyk 61.3 28.2 36.4 37.4 63.4 9.9 22.6 -1.0
#21 Gorgui Dieng 56.7 28.0 34.5 37.2 58.6 11.9 16.8 -5.6
#22 Mason Plumlee
70.9 34.6 0.0 0.0 73.0 8.5 20.1 -0.3

Kelly w ataku to kozak więc skupie się na innych zawodnikach. Zaskakuje Plumlee, o którym już wspomniałem przy statystykach ogólnych. Jest niesamowicie skuteczny z najbliższej odległości, jednak jest też  JEDYNYM zawodnikiem, który nie trafił ŻADNEGO rzutu z odległości większej niż 3 metry. Szybko sprawdziłem kilkanaście innych „piątek” w NBA i nie znalazłem żadnego innego który przez cały sezon nie trafił żadnego rzutu z mid range. Adams to katastrofa w ataku. Gdyby ktoś chciał podnieść argument, że obok Duranta i Westbooka ciężko o piłkę – to nie jest to prawda. Adams z wymienioną dwójką zawodników przebywał na parkiecie tylko 287 z 1197 swoich minut w ubiegłym sezonie (23%) – miał więc wystarczająco dużo czasu na jakąkolwiek aktywność.

Zeller to bardzo zrównoważony zawodnik, czym mnie zaskoczył. Na podstawie samej oceny gry  uważałem go za bust, wprawdzie jak na #4 draftu to fajerwerków nie ma, szczególnie w ataku – jednak nie oceniam go aż tak źle jak Adamsa. Człowiek z wąsem i jego ofensywna impotencja jest dla mnie sporym zaskoczeniem. Bo w obronie nie ma aż takich rewelacji, żeby przykryć katastrofę w ataku. Plumlee’ego przekreśla jego zasięg rzutu, a w zasadzie absolutny brak zasięgu. Pozostaje nam dwójka zawodników – Olynyk i Dieng.

Te statystyki potwierdzają nasze spostrzeżenia, bo gdy rozmowa schodziła na temat – kogo Danny mógł wybrać zamiast Olynyka, to praktycznie zawsze padało nazwisko Dieng. Jeden ma niesamowity potencjał w ataku, a drugi lepszą obronę. W obu przypadkach się to w jakiś sensowny sposób równoważy. Gdybym na dzień dzisiejszy sam miał podjąć decyzję kogo wybrać w drafcie 2013, to chyba nie zmieniłbym decyzji jaką podjął Danny. Gorgui zagrał tylko 800 minut i trochę prześladowały go kontuzje, Kelly zagrał o blisko 600 minut więcej. Swoje słabe strony w obronie KO skutecznie maskował zaletami jakie posiada w ataku. Grając na „piątce” uzyskał lepszą skuteczność rzutów za 3 pkt, niż MCW – czyżby „stretch five”? Nie ulega jednak wątpliwości, że nominalną pozycją dla KO to Pf – czy w nadchodzącym sezonie zaprezentuje się lepiej na C, czy da więcej wytchnienia Jaredowi? Nie wiem – wiem tylko, że gra na C i walka z innymi podkoszowymi, na pewno przyda mu się w rozwoju.