Adrian Wojnarowski donosi, że Celtics są zainteresowani podpisaniem Chrisa Babba na próbny okres 10 dni. Przypomnijmy, że ten zawodnik miał już okazję występować w zielonej koszulce, kiedy to został zaproszony na okres przygotowawczy przed sezonem. Taki ruch może oznaczać, że kontuzja Bradleya jednak nie jest taka lekka jak mogłoby się wydawać. Ewentualnie władze klubu chcą przetestować gracza, który może być alternatywą dla Chrisa Johnsona, który po świetnych występach nieco opuścił loty.
Babb to rzucający obrońca, który posiada niezłe warunki fizyczne. Jest to typowy all-around player. Jego firmowym znakiem jest celna trójka z sytuacji catch-and-shoot, chociaż w tym sezonie nie bryluje w tym aspekcie gry (nie robiące wrażenia 32% zza łuku). Jest szybki, chętnie biega do kontr (jak i również takowe broni w transition-defence), które potrafi zakończyć pomimo asysty obrońcy. Potrafi również nieźle bronić i posiada spore koszykarskie IQ. Oczywiście te wszystkie cechy nie są na absolutnie najwyższym koszykarskim poziomie i Babb w żadnym wypadku nie jest zawodnikiem na S5. Niemniej jednak można nazwać go zawodnikiem kompletnym, który być może zasługuje na szansę pokazania się w najlepszej lidze świata.
Ten ruch oczywiście nie jest przesądzony, chociaż Adrian Wojnarowski to źródło najwyższej wiarygodności. Jeżeli jednak Boston zdecyduje się na taki ruch, to prawdopodobnie, jak wspominałem wcześniej, nie zobaczymy Bradleya jeszcze przez jakiś czas na boisku. Wątpliwym również będzie podpisanie Rodrigue Beaubois, który ostatnio trenował na zachodnim wybrzeżu.
A czy Wy chcielibyście zobaczyć Babba w zielonym trykocie?
(Timi) UPDATE: Wojnarowski jak zwykle miał rację, Babb podpisał 10-dniowy kontrakt.