Porażka z Warriors…

Celtowie ponoszą siódmą z rzędu porażkę, przegrywając do tej pory wszystkie cztery spotkania tripu po Zachodzie USA. Tym razem C’s nawiązali równą walkę z rywalem, przez co losy spotkania były nierozstrzygnięte do samego końca. Brad Stevens musi znaleźć sposób, aby jego podopieczni wrócili do wygrywania spotkań. Do końca trasy wyjazdowej pozostało jedno spotkanie. Celtowie już dzisiejszej nocy zmierzą się w Portland, gdzie będą mieli ostatnią okazję na wygranie meczu w tym tygodniu. Pierwsze dobre spotkanie od dłuższego czasu zanotował także, do niedawna najpewniejszy punkt drużyny, Jared Sullinger.

 

BOXSCORE | GALERIA

Jeff Green zdobył dzisiaj team-high 24 punkty, trafiając 11 z oddanych 17 rzutów i zbierając 11 piłek. Przełamał się także Jared Sullinger, który zdobył solidne double-double – 21 punktów i 11 zbiórek. Do tego grona dołączył również Kris Humphries. Humph zanotował 16 oczek i najwięcej, bo aż 14 zbiórek. Gwiazda Wojowników, Stephen Curry spudłował 11 z oddanych 18 rzutów, ale trafił najważniejszy rzut na 2.1 sekundy do końca spotkania. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Andre Iguodala – 22 oczka, 7 asysta, 5 zbiórek i 3 przechwyty.

Celtics przegrywali już 13 po efektownym wsadzie Iguodali na początku czwartej kwarty, jednak zdołali się przegrupować i przeprowadzić zwarty atak na defensywę Warriors. Głównie dzięki Krisowi Humphriesowi C’s wrócili do gry, a ważne rzuty trafili Crawford i Green. Jeff efektownie wbijał się pod kosz i szczęśliwie kończył rzutem o tablicę, dzięki czemu C’s doprowadzili do wyniku 97-97. Warriors mieli 10 sekund do wykorzystania i, niestety, zrobili to w najlepszy możliwy sposób. Stephen Curry wykorzystał zasłonę Boguta, zmieniając tym samym krycie i rzucając sprzed nosa Humphriesa, doprowadzając do wyniku 99-97. Celtowie mieli jeszcze ostatnią szansę, ale piłkę w nogi wkozłował sobie Green, a rzut desperacji Wallace’a nie znalazł drogi do kosza.

625x527 (1)

Celtowie świetnie spisywali się na deskach, głównie za sprawą trójki Humph-Sully-Green. Warriors przystępowali do tego spotkania jako najlepiej zbierająca drużyna w obronie i trzecia najlepiej zbierająca drużyna ogólnie. C’s wygrali batalię na deskach 49-46. Sullinger miał 5 ofensywnych zbiórek, a współpraca jego i Krisa pozwoliła na zmniejszenie punktów drugiej szansy podkoszowych Warriors.

Celtics zagrali dzisiaj spotkanie iście playoffową rotacją. Keith Bogans, Phil Pressey, Vitor Faverani i wezwany niedawno z D-League MarShon Brooks nie powąchali parkietu. Niewiele minut otrzymali także Bayless, Wallace i Olynyk. Ten ostatni, który miał być kandydatem do nagrody ROTY definitywnie gdzieś zaginął i nie zrobił dzisiaj na parkiecie nic poza jednym trafionym rzutem i 3 zbiórkami.

Avery Bradley i Cordan Crawford, tuż po tym jak ponieśli na swoich barkach ofensywę w spotkaniu z Clippers, spudłowali łącznie 11 z oddanych 18 z oddanych 24 rzutów, zdobywając łącznie zaledwie 17 oczek. Trzeba jednak przyznać, że ta noc należała do skrzydłowych. Jared Sullinger, który ostatnio dawał nam się we znaki kiepską grą i brutalnymi faulami odrodził się jak feniks z popiołów. Grając cały czas z opuchlizną, Sully zdobył 21 oczek trafiając 9 z 16 rzutów, do czego dołożył 11 zbiórek i, po prostu, widać było, że się stara.

Równie dobrze zmiana startującego PF-a podziałała na Krisa Humphriesa. Razem z Sullingerem królowali dzisiaj na deskach. Jest to także dwóch najlepszych zbierających w ekipie z Bostonu – Humphries zbiera 26.4 % wszystkich zbiórek, Jared 19.5 %. Kris rozegrał kolejne spotkanie podczas którego nie bał się walczyć o każdą piłkę i mimo, że w przeciągu dwóch ostatnich spotkań został zniszczony pod koszem przez Blake’a Griffina i nie wybronił decydującego rzutu Stephena Curry’ego, to zdecydowanie jest on jednym z najlepszych i najbardziej przydatnych zawodników wśród Koniczynek w ostatnich dniach.

HOT: Jeff Green –  Jeff zdobył dzisiaj 24 oczka, trafiając 11 z oddanych 17 rzutów i był taki, jakim go lubimy – agresywny. Green zaznaczył się w tym spotkaniu także efektownym wsadem i cyrkowym rzutem z faulem. 

NOT: Avery Bradley – AB zdobył dzisiaj zaledwie 7 oczek, pudłując 11 z 13 prób.