Podczas ceremonii zastrzeżenia numeru Paula Pierce’a generalny menedżer bostońskiego zespołu Danny Ainge wspomniał o jednym pewnym zagraniu The Truth, którego według Ainge’a jest tym „najwspanialszym”, jeśli chodzi o karierę zawodnika grającego w koszulce z numerem #34. O które zagranie może chodzić, zapewne zastanawialiście się, kiedy Danny zaczynał ten temat. Wszak ex-kapitan Celtów w trakcie swojej 15-letniej przygody w Bostonie miał mnóstwo pamiętnych momentów, mnóstwo wielkich zagrań i wielkich trafień. Jak się jednak okazało, Ainge wcale nie miał tutaj na myśli żadnego game-winnera, nic z tych rzeczy. Chodziło bowiem o jedno takie zagranie Pierce’a, które z trafianiem do kosza nie miało nic wspólnego.
Paradoksalnie, zdarzyło się ono jednak tego wieczoru, w którym Pierce właśnie z trafiania do kosza tworzył legendarny występ. Ainge wybrał jednak właśnie to zagranie najprawdopodobniej dlatego, aby podkreślić pewien fakt: Paul Pierce nigdy przenigdy nie był tylko scorerem. Jasna sprawa, na liście najlepszych strzelców bostońskiej organizacji jest numerem dwa. Numerem dwa! Nie udało się wyprzedzić tylko i wyłącznie legendarnego Hondo, choć ostatecznie Pierce w całej swej 19-letniej karierze zdobył o… dwa punkty więcej niż John Havlicek.
Kto wie, może gdyby Ainge nie wytransferował The Truth do Nets? Nie ma jednak co gdybać, bo jak się po latach okazało, ten transfer był zdaje się najlepszym, co spotkało Celtów od dawien dawna. Tak czy siak, Pierce nigdy nie był tylko scorerem. Był znacznie więcej ponad to i mówił o tym także Danny na ceremonii. Jego wspomnienie zainspirowało mnie, aby wrócić do tego konkretnego zagrania, które według Ainge’a było najlepszym potwierdzeniem tej tezy i w nieco inny niż do tej pory sposób spojrzeć, opisać, przedstawić Wam jego historię:
Jedno zagranie The Truth, które Danny Ainge zapamiętał najlepiej
Sugestie, komentarze mile widziane. Jeśli Wam się spodoba, dajcie znać (także ze swoimi pomysłami na opisy poszczególnych zagrań, meczów, o których chcielibyście przeczytać) to w przyszłości być może powstanie więcej tego typu tekstów. Jeśli coś nie działa, też piszcie to postaram się wszystko naprostować.