Tym razem obyło się bez dramy – ta się odbyła, ale w Cleveland, bowiem Cavs w zasadzie wywrócili skład do góry nogami, wymieniając m.in. Isaiah Thomasa czy Dwyane’a Wade’a. Czy po tych zmianach ekipa z Ohio będzie lepsza? Przekonamy się w najbliższych tygodniach, natomiast na te ruchy nie zareagowali Boston Celtics. Danny Ainge nie wykonał żadnego ruchu, choć Celtics mogą się jeszcze wzmocnić. Jak się bowiem okazuje, wiele zespołów liczy na to, iż takie wzmocnienia będą dostępne na rynku wykupionych kontraktów, gdyż wiele tankujących drużyn ma zamiar dodatkowo się osłabić. Już teraz mówi się, że do „wyjęcia” będzie Joe Johnson i zainteresowani jego usługami są ponoć także Celtowie.
Trade deadline było ciekawsze, kiedy Celtics mieli pick Nets, prawda? No, może nie do końca, bo Cavs robiący przebudowę w 20-30 minut to coś, co przejdzie do historii NBA. Z zespołu odeszli Thomas, Wade oraz Jae Crowder, Iman Shumpert, Channing Frye i Derrick Rose. Na ich miejsce włączeni zostaną Rodney Hood, George Hill, Jordan Clarkson oraz Larry Nance i najprawdopodobniej Kendrick Perkins. Całkiem sporo jak na ledwie kilkadziesiąt minut – Cavs sporo zaryzykowali, ale byli pod ścianą i musieli. Jak to wyjdzie w praniu? Zobaczymy.
Celtics nie zareagowali na te ruchy, a większych transferów nie zrobili też Wizards, Raptors czy Bucks. Pamiętajmy jednak o tym, że Celtowie być może już od najbliższego spotkania – czwartkowego starcia w D.C. – będą mieli w drużynie Grega Monroe. Jeśli natomiast chcieliby dodać kogoś jak Joe Johnson to musieliby zrobić sobie miejsce w składzie. Kto wie, może znajdą się jeszcze inni zawodnicy z wykupionymi umowami, którzy wejdą w krąg zainteresowania Celtów. Takich graczy należy pozyskać do 1 marca, aby mogli zagrać w fazie play-off.
Nie zagra dla Bostończyków z kolei Tyreke Evans, który nigdzie się z Memphis nie ruszył. Grizzlies chcieli pick i tego picku koniec końców nie dostali, więc Evansa nie wymienili. Według źródeł, Ainge oferował dwa wybory z drugiej rundy oraz Guerschona Yabusele. Poza tym, mało było plotek odnośnie Celtów – mówiło się, że Francuzem zainteresowani są New York Knicks. Nie było natomiast żadnych nowych informacji w sprawie Marcusa Smarta, który ten sezon dokończy w Bostonie i sądząc po ankietach, wiele kibiców Celtics na to właśnie liczyło.