Jeśli zastanawialiście się, czy w tym roku zobaczymy Jaylena Browna w konkursie wsadów, mamy dla Was odpowiedź: wśród zaproszonych nie ma bostońskiego skrzydłowego i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić. Można jednak podejrzewać, że nawet jeśli Brown takie zaproszenie by dostał to jego występ nie byłby wcale taki pewny – wszak rok temu 21-latek odpuścił konkurs, aby skupić się na sezonie. Z jednej strony to oczywiście postawa godna pochwały, choć z drugiej strony znalazły się głosy zawodu, bo bostoński zawodnik to z pewnością jeden z najlepszych dunkerów w całej lidze. Według wstępnych informacji, w tegorocznym konkursie wystąpią m.in. zwycięzca sprzed dwóch lat Aron Gordon czy rookie Denis Smith Jr.
Pewności wciąż bowiem nie mamy – pojawiły się informacje, że zaproszeni do konkursu wsadów zostali wspomniani już Gordon i Smith Jr. oraz Larry Nance i Victor Oladipo. Niektórzy sami zdementowali jednak te wiadomości tak jak na przykład podkoszowy Lakers, który napisał na twitterze, aby nie wierzyć w „fake news”. Smith z kolei wprost zanegował wcześniejsze raporty, choć dodał, że jeśli zostanie zaproszony to będzie to dla niego wielka przyjemność. Wygląda więc na to, że w konkursie nie zobaczymy przedstawiciela Boston Celtics.
Tym przedstawicielem miałby być oczywiście Jaylen Brown, czyli najbardziej logiczny wybór – skrzydłowy to jeden z najlepszych dunkerów nie tylko w Bostonie, ale w ogóle w lidze. Często widzimy jego popisy na treningach, natomiast Brown już w zeszłym roku był blisko występu, jednak zdecydował się porzucić ten pomysł i zamiast tego skupić się na lepszym przygotowaniu do drugiej części rozgrywek. Zdaje się, że w tym roku organizatorzy nawet nie próbowali i fani podniebnych akrobacji Jaylena będą musieli obejść się smakiem. Zostaje nam to: