Czwartkowy wieczór nie był udany dla Boston Celtics, którzy bez Kyrie’ego Irvinga ulegli drużynie 76ers z Filadelfii. Irving jeszcze przed meczem otrzymał jednak bardzo miłe wiadomości, gdyż NBA zdążyła przed pierwszym gwizdkiem ogłosić, kto został wybrany jako starter do tegorocznego Meczu Gwiazd. Obecność bostońskiego rozgrywającego w dziesiątce wybranych była w zasadzie pewna od początku głosowania. Ostatecznie, Irving był jednym z dwóch ledwie zawodników obok Kevina Duranta, który uplasował się na pierwszym miejscu w głosowaniu zarówno kibiców (50 procent siły głosu), jak i mediów oraz samych graczy (po 25 procent siły głosu). To pierwsze takie wyróżnienie dla gracza Celtics od 2013 roku.
Wtedy to jeszcze głosami tylko i wyłącznie fanów do pierwszej piątki Wschodu wybrani zostali Kevin Garnett oraz Rajon Rondo (ten drugi koniec końców nie zagrał z powodu kontuzji). W tym samym roku w All-Star Game debiutował… Kyrie Irving. Już rok później ówczesny rozgrywający Cleveland Cavaliers poprowadził Wschód do wygranej, samemu notując 31 punktów oraz 14 asyst i zgarniając nagrodę dla MVP całego spotkania. Tegoroczne starcie będzie dla Irvinga piątym w karierze występem w ASG i trzecim startem.
Irving zebrał ostatecznie ponad dwa miliony głosów, co pozwoliło mu z łatwością wygrać wśród obrońców konferencji wschodniej. Walkę o „opaskę” kapitana przegrał jednak z LeBronem Jamesem, a więcej głosów na Wschodzie zebrał także Giannis. Od tego roku zmieniła się nieco forma ustalania składów – to kapitanowie każdej z konferencji (gracze z największą ilością głosów, czyli LeBron oraz Steph Curry) wybierać będą kolejno z puli starterów, tworząc tym samym pierwsze piątki obu składów. Wciąż nie wiadomo, czy draft będzie transmitowany.
Od pierwszej minuty tegoroczny All-Star Game, prócz wymienionych już graczy, rozpoczną także: DeMar DeRozan i Joel Embiid wybrani z konferencji wschodniej oraz Kevin Durant, James Harden, Anthony Davis i DeMarcus Cousins z konferencji zachodniej. Całą rozpiskę ze szczegółami głosów na graczy ze Wschodu znajdziecie tutaj – Al Horford ostatecznie na szóstym miejscu, a Jayson Tatum na ósmym wśród podkoszowych. Jaylen Brown dziesiąty w głosowaniu fanów, ale jego średnia ważona nie dała miejsca w dziesiątce najlepszych obrońców.
Do obsadzenia wciąż pozostaje jednak siedem miejsc rezerwowych w obu składach, dlatego szanse na kolejnego Celta w tegorocznym All-Star Game wciąż są całkiem duże. Zmienników wybierać będą oczywiście trenerzy, więc powinniśmy spodziewać się nominacji dla Horforda. W tym roku trenerem drużyny LeBrona nie będzie mógł być niestety Brad Stevens, jeśli Bostończykom uda się dotrwać do daty granicznej z najlepszym na Wschodzie bilansem – coach Celtów był już trenerem w Meczu Gwiazd przed rokiem, więc w tym musi pauzować.
Ogłoszenie rezerwowych 25 stycznia, a sam Mecz Gwiazd już 18 lutego w Los Angeles.