Wraz z offseason w Oklahomie ponownie pojawiła się nadzieja na zdobycie koszykarskiego szczytu, a kibice Thunder przekonali się, że jednak istnieje życie bez Kevina Duranta. Zespół prowadzony przez Billy’ego Donovana został niekwestionowanym zwycięzcą letniego polowania i obecnie ma wielkie ambicje. Jednak droga do wymarzonego pierścienia wiedzie przez piekielnie trudną walkę z Golden State Warriors. Moim kolejnym gościem był prowadzący fanpage Oklahoma City Thunder, który odpowiadał na pytania m.in. o nowym rozdaniu w OKC, odczuciach po odejściu KD, starcie rozgrywek w wykonaniu drużyny z Oklahomy, stylu gry nowej Big3 i szansach na walkę o The Finals.
Krzysztof Mielczarek (BostonCeltics.pl, @Mielczar90): Thunder są w stanie przerwać hegemonię Warriors na Zachodzie?
Na ten moment, nie mogę zbyt dużo powiedzieć. 6 meczów dostarczyło nam mnóstwo informacji, niestety wciąż za mało, aby w ogóle myśleć o nawiązaniu walki z Warriors. Teoretycznie na papierze jest bardzo dobrze. Czwórka Adams-George-Carmelo-Westbrook prezentuje się imponująco. Ławka miała być najsłabszą w lidze, a tymczasem kolejna czwórka w postaci Felton-Abrines-Grant-Patterson, odnajduje się lepiej niż moglibyśmy przypuszczać. Z czasem powinno być coraz lepiej, aczkolwiek musimy pamiętać, że mówimy o zespole, który poprzez zmiany kadrowe ma mnóstwo niedociągnięć.
Nie masz wrażenia, że Westbrook, Durant, Ibaka, Harden i spółka przegapili swoją szansę na pierścień dla Oklahomy? Czego zabrakło, aby w ciągu tych sześciu lat wdrapać się na szczyt?
Z perspektywy czasu może to był zespół z największym potencjałem w historii NBA. Zabrakło na pewno pomysłu na grę. Brooks tylko i wyłącznie polegał na talencie, całkowicie pozbawił zespół pomysłu na grę. Zbyt długo obejmował stanowisko trenera. Harden-Durant-Westbrook – każdy z nich potrzebował piłki w rękach, aby zdobyć punkty, a w dodatku Ibaka choć w sytuacjach pick&pop zabójczo skuteczny, nie rozwijał się. Obecna koszykówka opiera się na wszechstronności – u Kongijczyka jej nie było. Nie zaskoczę chyba nikogo, że młodość była również jednym z głównych czynników?
Jak zmienił się styl gry OKC po przybyciu Melo i PG? Udało się Donovanowi ułożyć tą układankę z trzema wielkimi gracami o silnych osobowościach?
Główną zmianą jest przede wszystkim zdjęcie obowiązków z Westbrooka. Może bardziej skupić się na grze w obronie, a przede wszystkim zdjąć nogę z pedału gazu. W porównaniu do ostatniego roku jest kilka różnic. Przede wszystkim zacznijmy od tego, że zasłona na szczycie boiska nadal pozostaje wejściową zagrywką w większości posiadań. Inicjatywa nadal należy do Westbrooka, aczkolwiek widać również mnóstwo ustawień, które dostarczają wolnych pozycji PG i Melo. Często możemy zauważyć izolacje, ale miejmy nadzieje, że to efekt krótkiego istnienia Thunder w nowym wydaniu.
Apropo Donovana – to trener, który jest w stanie doprowadzić OKC do wielkich rzeczy?
Największym dotychczasowym osiągnięciem było wyeliminowanie Spurs oraz bilans 3-1 w serii z Warriors dwa lata temu. Według mnie to duże osiągnięcia, jak na pierwszoroczniaka, ale czy jest w stanie dokonać wielkich rzeczy? Według mnie to Scott Brooks 2.0. Wiele koncepcji Brooksa, a raczej ich brak pozostawił bez zmian. Zakładam, że jeśli KD dałby Thunder jeszcze jedną szansę, niewykluczone, że znów okazaliby się czarnym koniem.
Jesteście aktualnie 4-3. Jak ocenisz początek rozgrywek w wykonaniu OKC – z czego jesteś zadowolony, a co póki co wymaga korekty?
Początek jest pełen eksperymentów. Na pewno wielki entuzjazm budzi postawa Carmelo Anthony’ego – w końcu został sprowadzony do roli strzelca. Na wielkiej trójcy najbardziej korzysta Adams. Ma o wiele więcej miejsca, koledzy ślą mu bardzo dobre podania, dodatkowo stawia najlepsze zasłony w branży. PG również zaczyna się odnajdywać jako 2-3 opcja w ataku. Czego nie dostarczy w ofensywie, to nadrobi na własnej połowie. Martwi mnie natomiast brak pomysłu na wykorzystanie Robersona. Kto śledzi poczynania Thunder ten wie, że Andre kompletnie nie przydaje się na atakowanej połowie. Uważam, że powinien być wprowadzony w ruch, stawiać zasłony itp. Pozostawianie go w rogu boiska nie ma najmniejszego sensu. To jak gra 4vs5.
Steven Adams to największa rewelacja na starcie sezonu, czy ktoś bardziej zaskoczył Ciebie swoją postawą w pierwszych tygodniach nowej kampanii?
Bardzo podoba mi się Raymond Felton. Thunder od zawsze potrzebowali rozsądnej zmiany na jedynce. Do tej pory sprawdza się znakomicie. Widać, że przywyknął do nowego otoczenia. Gra z nowymi zawodnikami sprawia mu radość, ma do kogo dogrywać i świetnie spisuje się w swojej roli.
Ławka to obecnie największy mankament OKC?
Przekonamy się w najbliższym czasie, czy możemy mówić o problemach z drugim garniturem. Na ten moment duży problem stanowi brak zmiennika na pozycji centra. W składzie jest jeszcze jedno wolne miejsce, które Presti będzie chciał uzupełnić przed końcem okienka transferowego.
Thunder są największymi wygranymi tegorocznego offseason?
Oczywiście, że tak. Niezbyt często mamy okazję być świadkami transferów w wyniku których klub pozyskuje 2 gwiazdy. Choć wymiana z Knicks była definitywnie korzystna dla OKC, pojawiają się słuchy, że wymiana w wyniku której Thunder pozyskali Paula George’a i w zamian oddali Oladipo i Sabonisa już niekoniecznie. Zważywszy na znakomitą grę tej dwójki w nowych barwach jest to jak najbardziej uzasadnione, aczkolwiek wciąż uważam, że PG jest o klasę wyżej niż wcześniej wymieniona dwójka. Problemem pozostają wygasające kontrakty PG i Melo.
Przedłużenie kontraktu z Westbrookiem jeszcze przed rozpoczęciem sezonu było Twoim zdaniem dobrym ruchem włodarzy Thunder?
Jak najbardziej. Podpisanie przedłużenia obroniło klub przed potencjalną przebudową. Dodatkowo Presti ma solidny argument, aby powalczyć o przedłużenie z pozostałą dwójką.
Westbrook to nadzieja, czy jednak w jakimś sensie ciężar dla Thunder?
Jako fan Thunder uważam, że jest nadzieją.
Jak z perspektywy czasu oceniasz odejście Kevina Duranta? Odczuwasz żal, czy jednak rozumiesz jego decyzję?
Ta decyzja już zawsze pozostawi jakiś niesmak. Po części rozumiem Duranta. W końcu tyle lat spędził z jedną organizacją i niestety nie udało mu się zdobyć mistrzostwa. Z przyczyn ode mnie niezależnych nie chciałbym już komentować słuszności tej decyzji.
Przed nami starcie pierwszej i trzeciej defensywy w lidze – czy to oznacza, że czeka nas dzisiaj koszykarska partia szachów?
Statystyki mają to do siebie, że są po prostu statystyką i nie odzwierciedlają w pełni tego, co się dzieje na boisku. Fakty są takie, że Thunder mają za sobą mecz z Bulls i dopuścili ich tylko do zdobycia 69 punktów, co znacznie podwyższa rating defensywy OKC. Niemniej jednak, podopieczni Donovana mają swoje problemy. Nadal słabo rotują w obronie, obrona picka pozostawia wiele do życzenia i przede wszystkim czasem muszą sobie radzić bez centra na boisku. Patrząc na ostatnie dwa mecze obrona wyglądała bardzo dobrze, ale w perspektywie ostatnich 6 meczów już niekoniecznie.
Który match-up będzie Twoim zdaniem kluczowy?
Stawiam na match-up Westbrook-Irving. Choć swoje w ofensywie na pewno zrobią, pozostaje kwestia obrony Westbrooka. Russ ma tendencję do przypatrywania się wydarzeniom na boisku. Często odpuszcza kompletnie obronę pick&rolla. Możliwe, że to nawyk, ale taki atleta powinien być dominatorem po obu stronach parkietu. Mam nadzieję, że Adams naprzeciw Horforda.
Jaki jest Twój typ na dzisiejszy mecz?
Oczywiście Thunder :)
Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia w próbie zdetronizowania Warriors.