Pojedynki Celtics i Heat na dobre wpisały się w ligowy terminarz, jako mecze wywołujące dodatkowe emocje. Co prawda bezpowrotnie minęły już czasy starć wielkich Big3 obu zespołów, dyrygowanych przez Kevina Garnetta i LeBrona Jamesa, to dzisiejsze spotkanie nadal można określić mianem „must see”. Wieczór w American Airlines Arena zapowiada się niezwykle interesująco. Tym razem moim gościem był Michał Beśko – prowadzący fanpage Miami Heat Polska, który czeka na błysk Gorana Dragicia, krytycznym okiem patrzy na zamieszanie z Chrisem Boshem, pochlebnie wyraża się o grze Kelly’ego Olynyka i nawet pomimo braku Hassana Whiteside’a wierzy w zwycięstwo gospodarzy.
Krzysztof Mielczarek (BostonCeltics.pl, @Mielczar90): O co w tym sezonie realnie mogą grać Heat?
Michał Beśko (Miami Heat Polska): Na pewno o PlayOffs. Zeszły rok pokazał, że to solidna drużyna bez supergwiazd, ale za to niezwykle ambitna i zdyscyplinowana. Myślę, że stać ich na II rundę, czyli półfinał konferencji.
Jak ocenisz początek sezonu w wykonaniu drużyny z Miami? Jesteś czymś szczególnie zaskoczony lub rozczarowany?
Większych zaskoczeń na razie raczej nie ma. Rozczarowują kontuzje Whiteside’a i McGruder’a.
Erik Spoelstra zasiada na stanowisku głównego szkoleniowca Heat od rozgrywek 2008/09. Jak oceniasz te dziewięć sezonów w jego wykonaniu? Czy w przypadku braku osiągnięcia ciekawego wyniku w rozpoczętej kampanii, dziesiąty sezon może okazać się dla niego ostatni?
Spo dużo osiągnął w South Beach. Ostatnie sezony są na pewno ciężkie, bo z zespołu wykruszały się sukcesywnie największe gwiazdy. Jego pozycja w ostatnim głosowaniu na COTY potwierdza, że coach Spo ma wysokie trenerskie IQ. Czy ten sezon może być jego ostatnim? Może Spolestra będzie chciał sam poszukać nowych wyzwań. W końcu już wie, jak smakuje mistrzostwo :)
W trakcie offseason w kręgu zainteresowania Heat pojawiali się Hayward, Griffin oraz Millsap, a później również Wade. Ostatecznie Pat Riley poniósł porażkę i nie udało się mu ściągnąć na Florydę żadnego gracza z rangą All-Star. Co Twoim zdaniem uniemożliwiło Heat dokonanie poważnego wzmocnienia przed obecnym sezonem?
Niestety to drugi rok z rzędu, kiedy Heat nie udało się pozyskać gracza formatu All-Star. Griffin jak wiadomo szybko podpisał nową umowę z Clippers, natomiast na Haywarda wszyscy ostrzyli sobie zęby i liczyli, że uda się go sprowadzić do Miami. Ciężko stwierdzić co przeważyło szalę na niekorzyść Heat. Wiele mówiło się o morderczych obozach przygotowawczych, które ponoć nie przypadają do gustu wielkim gwiazdom. Co do Wade’a, to sprawa rozbiła się tym razem o honor, a nie o pieniądze, bo akurat Heat mogli mu zaproponować najwyższy kontrakt. Niesmak po zeszłorocznym offseason jednak pozostał.
Phil Jackson ośmieszył się swoim pobytem w Nowym Jorku. Nie obawiasz się, że w związku z nowymi okolicznościami w lidze, zmianą jej uwarunkowań finansowych, sposobem zarządzania organizacją oraz rynku wolnych agentów w porównaniu z modelem sprzed kilkunastu lat, Riley może być kolejną z legend, która zanotuje bolesny upadek?
Ciężko wyrokować, czy Pat zdecyduje się na odejście jeszcze w dobrym momencie swojego zarządzania. Na pewno nie może ciągle pracować na bazie sukcesu z czasów Big3. Zobaczymy jak zakończy się tez sezon i co będzie w przyszłoroczne lato. Mam nadzieję, że póki co taka degrengolada jak w Nowym Jorku nam nie grozi.
Whiteside, Dragic, James Johnson, Waiters, Tyler Johnson, Winslow, Adebayo, Richardson – cała wymieniona grupa siedmiu zawodników ma umowy ważne co najmniej do końca sezonu 2019/20. Trzon drużyny wygląda więc stabilnie i okazale, jednak wydaje się, że bez realnego wzmocnienia, zespół z Florydy nie będzie w stanie osiągnąć więcej niż pierwszą rundę PlayOffs Eastern Cenference. Czego potrzeba Heat, aby dognić czołówkę na Wschodzie?
Tak, jak mówisz – trzon zespołu wygląda stabilnie i solidnie, ale wśród tych zawodników brakuje prawdziwego przywódcy. Na pewno zakusy mają Dragić i Waiters, ale z całym szacunkiem dla ich talentu, to na pewno nie ta półka, którą prezentowali Wade, James czy Bosh. Miejmy nadzieję, że Pat jeszcze błyśnie nie tylko swoją fryzurą i da nam znów nadzieję na wielki basket w postaci prawdziwego All-Stara.
W 2015 roku Justise Winslow jako #10 pick draftu wzbudził w kibicach Heat duże oczekiwania. Czy na przestrzeni tych dwóch sezonów można powiedzieć, że 21-latek spełnił pokładane w nim nadzieje?
Ciężko mówić o 2 pełnych sezonach, skoro w minionym rozegrał ledwie 18 spotkań. Początek rozgrywek 16/17 miał obiecujący, potem niestety przeplatały się kontuzję i na pewno po części zablokowały jego rozwój. Justise to jeszcze bardzo młody zawodnik więc myślę, że szczyt umiejętności jeszcze przed nim. Na pewno jawi się jako solidny obrońca, a i w ataku radzi sobie przyzwoicie. W tym sezonie na razie służy mu rola rezerwowego, więc zobaczymy jak dalej będzie się rozwijał.
Jak odbierałeś sagę związaną ze zdrowiem i ostatecznie zwolnieniem Chrisa Bosha?
Nie do końca wszystko było fair. Mam wrażenie, że włodarze Heat patrzyli tylko na cyferki i możliwość pozbycia się jego kontraktu. Czarę goryczy przelały plotki o możliwym przedłużaniu jego zwolnienia, by w przypadku zatrudnienia przez inny klub nie mógł zagrać w PO. Skończyło się na szczęście w miarę po ludzku i niebawem zobaczymy koszulkę z numerem 1 pod dachem hali AAA.
Fanów Celtics z wiadomych względów interesuje Twoja opinia na temat Kelly’ego Olynyka i Jordana Mickey’a. Jak byli zawodnicy bostońskiej drużyny wkomponowali się w styl gry nowego zespołu?
Mickey z musu pojawił się w pierwszej piątce już dwukrotnie w tym sezonie Statystyki wyglądają przyzwoicie, bo w 14 min daje zespołowi 5 pkt i 6 zb, ale nie upatrywałbym w nim jakiegoś znaczącego wzmocnienia. Olynyk to walczak jakiego potrzebuje każda drużyna. Jest trochę takim białym odpowiednikiem Udonisa Haslema. Radzi sobie w ataku, jest twardy w obronie, nie ma dla niego straconej piłki. To niewątpliwie największe wzmocnienie przed obecnym sezonem.
40,5 RPB – tyle piłek zbierali średnio zawodnicy Heat w czterech meczach nowego sezonu. Co trzeba zmienić, aby ten wskaźnik poprawić i nie oddawać tak dużo pola przeciwnikowi w pomalowanym? To konsekwencja wyłącznie urazu Whiteside, warunków fizycznych jego zastępców, czy po prostu braku zmysłu i szczęścia w walce na tablicach?
Whiteside w pierwszym meczu zebrał połowę tej liczby, więc odpowiedź nasuwa się sama. Wróci w zdrowiu, to i zbiórki wrócą na odpowiedni pułap.
W czterech pierwszych meczach sezonu Dragić notował średnio 4,0 APG w trakcie 33,3 MPG. Nie uważasz, że wskaźnik kluczowych podań Słoweńca jest zbyt niski?
Wydawało się po Mistrzostwach Europy Słoweniec jest w wyśmienitej formie, ale chyba jednak potrzebuje więcej czasu na regenerację. Miło by było zobaczyć go w dyspozycji z czasów gry w Suns, gdzie potrafił notować ponad 7 ast/mecz. Z niecierpliwością czekam na przełom w jego grze pod względem podań.
Wspominałeś o kontuzji Rodney’a McGrudera, który w Preseason złamał nogę i według najbardziej optymistycznych założeń powróci na parkiet w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jak dużym problemem dla Heat jest jego uraz?
Wypadł nam ze składu solidny SG, który w zeszłym sezonie wychodził w startowej piątce w 65 meczach. Dla każdej drużyny taka strata stanowi wielki problem. Heat na szczęście niwelują taką lukę wyrównanym składem.
Dużo będzie jeszcze o Hassanie, bo to największa postać Waszej drużyny. Przed startem sezonu widzieliśmy jego sprzeczkę z Joelem Embiidem na twitterze po meczu przedsezonowym. Patrząc obiektywnie, który z tej dwójki jest Twoim zdaniem lepszy?
Embiid to na pewno przyszłość NBA, jeśli będą go omijać kontuzje. W ataku na pewno sprawniejszy niż Hassan, ale w obronie daje więcej umiejętności naszemu centrowi. Na dzień dzisiejszy jest wg mnie 50/50.
Odejście takich graczy jak Millsap, Anthony czy George na Zachód sprawia, że Whiteside jest pewniakiem do występu w przyszłorocznym All-Star Game, nawet biorąc pod uwagę zmianę formuły tego wydarzenia?
Ciężko wyrokować jak rozłożą się głosy kibiców. Rzeczywiście, na Wschodzie jest bardzo ubogo, nie umniejszając oczywiście grającym w tej konferencji zawodnikom. Jeśli kontuzje go ominą i będzie prezentował poziom z pierwszego meczu sezonu, to nawet jeśli nie zyska uznania w oczach kibiców, to na pewno zostanie doceniony przez grono trenersko-zawodniczo-dziennikarskie.
Mecze Celtics z Heat od dawna mają swój przysłowiowy smaczek. Ty również na te pojedynki zacierasz ręce?
Wiadomo, że największe emocje mieliśmy za czasów Big3, ale dzisiaj na pewno też będzie gorąco. Personalnie Celtics są na pewno lepsi (przynajmniej na papierze), ale my tanio skóry nie sprzedamy :)
Którymi elementami koszykarskiego rzemiosła Heat są w stanie zaskoczyć dziś Celtics?
Determinacją, konsekwencją, ambicją. Talent jest po stronie Celtów, ale zadziorność po stronie Heat :D
Wiemy już oficjalnie, że Whiteside z powodu kontuzji kolana nie wystąpi w dzisiejszym starciu z Celtics. Każdy zdaje sobie sprawę jak wielka jest to strata dla drużyny z Florydy. Czy ktokolwiek z roster Heat jest w stanie zastąpić 28-latka i nawiązać walkę z Horfordem?
Jak już wcześniej wspominaliśmy, Heat ma problemy na deskach i dziś na pewno nie będzie inaczej. Może po prostu będą trafiać częściej nich dotychczas i problem zniknie :D A tak na poważnie, to ciężko zastąpić naszego giganta. Ostatnio szansę na centrze dostał rookie Adebayo. Może dzisiaj pokaże, że był dobrym wyborem.
Podobnie jak Brad Stevens, również i Spolestra na początku sezonu dużo rotuje składem i desygnuje do gry odmienne ustawienia w starting line-up. Uraz Whiteside’a nie jest jedynym problemem, z którym zmaga się szkoleniowiec Heat – status day-to-day wciąż figuruje przy nazwiskach Hammond, Dragić i Waiters. Jakiej wyjściowej piątki Heat spodziewasz się na dzisiejszy pojedynek?
Mam nadzieję, że wyjdziemy piątką z ostatniego meczu: Dragic, Waiters, Adebayo, Richardson, J. Johnson.
Jaki jest Twój typ na dzisiejsze starcie w American Airlines Arena?
Serce mówi Heat, rozum Celtics. Idę jednak za głosem serca i stawiam na minimalne zwycięstwo gospodarzy.
Dzięki za rozmowę i życzę powodzenia!
Dzięki i do następnego meczu :)