Spore zmiany następują w bostońskich kadrach – z zespołem żegnają się bowiem lekarz Ed Lacerte oraz trener od przygotowania fizycznego Bryan Doo, którzy byli związani z Celtics od lat. I tak, o ile w przypadku Doo jest to po prostu decyzja samego zainteresowanego, który chce spędzać więcej czasu z piątką swoich dzieci, tak w przypadku Lacerte to Celtowie zadecydowali o rozstaniu, kończąc aż 30-letnią współpracę. Wszystko wskazuje na to, że zmiany te podyktowane są restrukturyzacją w niektórych departamentach bostońskiego klubu, który stawia na nowe technologie i czeka już na przenosiny do supernowoczesnej placówki treningowej w Brighton niedaleko Bostonu, gdzie Celtics mają przenieść się w 2018 roku.
Doo o odejściu z Bostonu poinformował na swoim instagramie, gdzie podziękował za 14 lat współpracy i stwierdził m.in. że jest niezwykle dumny z faktu, że mógł być częścią bostońskiej drużyny przez tak długi czas. Teraz jednak zamierza skupić się na swoim prywatnym biznesie, ale przede wszystkim na wychowaniu piątki swoich dzieci, bo jak sam mówi, zbyt dużo już go ominęło. Doo na przestrzeni lat potrafił wytworzyć znakomite relacje z zawodnikami – był ulubieńcem Kevina Garnetta, a świetnie dogadywał się też m.in. z Kellym Olynykiem.
Był on obecny z drużyną podczas wielu ważnych momentów i dlatego ma mnóstwo znakomitych historii do opowiedzenia. To także on jest autorem słynnego napisu na jednej ze ścian w hali treningowej Celtics, gdzie możemy przeczytać „What hurts more, the pain of hard work or the pain of regret?”. Doo często widoczny był przy linii bocznej, gdzieś za ławką bostońskiego klubu. Za kulisami pracował ze wszystkimi graczami, starając się przygotować ich fizycznie do trudów sezonu – przed odejściem rozpoczął też nawet pracę z Tatumem czy Zizicem.
Lacerte z kolei był z Celtics od… 30 lat. Oznacza to, że z obecnego składu tylko Al Horford był już na świecie, gdy Lacerte obejmował stanowisko w bostońskim klubie. Żaden inny pracownik sztabu w historii NBA nie może pochwalić się takim stażem. Ale nie będzie sezonu numer 31, bo Bostończycy postanowili się z Lacerte’em – który był też m.in. lekarzem oryginalnego Dream Teamu na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku – pożegnać i zrobić restrukturyzację, zanim w 2018 roku nie przeniosą się do nowej placówki treningowej.