Hayward odstąpił od umowy

Gordon Hayward oficjalnie już wejdzie na rynek wolnych agentów po tym jak zdecydował się odstąpić od ostatniego roku swojej umowy z Utah Jazz. Była to zresztą tylko formalność, bo już od tygodni wiadomo było, że 27-latek postąpi w ten sposób, dzięki czemu będzie mógł zostać wolnym agentem i podpisać nowy, większy kontrakt. Hayward ma według raportów spotkać się z Boston Celtics już w niedzielę 2 lipca. Dzień wcześniej odbędzie się spotkanie z Miami Heat, a w poniedziałek 3 lipca skrzydłowy porozmawia jeszcze z przedstawicielami Jazz i najprawdopodobniej we wtorek podejmie decyzje odnośnie tego, gdzie zagra w przyszłym sezonie. Ostatnie doniesienia potwierdzają, że Celtics mają spore szanse wygrać ten wyścig.

Marc Stein poinformował w czwartek, że Hayward już oficjalnie odstąpił od umowy i wraz z dniem 1 lipca wejdzie na rynek jako niezastrzeżony wolny agent, tak więc sam będzie mógł zadecydować o swojej przyszłości. Stein potwierdził także wcześniej raporty dot. trzech spotkań Haywarda – najpierw porozmawia z przedstawicielami Heat, następnie Celtics, a na koniec Jazz. Według Steina, na chwilę obecną Celtowie znacząco wyprzedzili w staraniach o skrzydłowego ekipę z Miami i wszystko wskazuje na to, że walka o GH rozegra się między C’s a Jazz.

Sytuacja może jednak się zmienić, a spore znaczenie będą mieć także same spotkania z drużynami. Początkowo mówiło się, że Celtowie będą widzieć się z Haywardem jako ostatni, ale koniec końców to Jazz będą z nim rozmawiać chwilę zanim Hayward będzie podejmować swoją decyzję. Według źródeł, 27-latek chce to wszystko załatwić w miarę szybko, dlatego o tym, gdzie zagra w przyszłym sezonie i z kim podpisze kontrakt powinniśmy dowiedzieć się najprawdopodobniej albo zaraz po ostatnim spotkaniu, albo na drugi dzień, czyli we wtorek 4 lipca.