Tak jak w ubiegłych latach, tak i teraz – gdy sezon dla Celtów się skończył i zawodnicy są już na rybach – można krótko podsumować ich grę i to, jak spisywali się na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy. A były to najlepsze miesiące w Bostonie od lat, bo Celtics kolejny już rok poprawili swój wynik wygrali aż 53 spotkania, zajmując pierwsze miejsce na Wschodzie, a swój udział w fazie play-off skończyli dopiero na finałach konferencji.Żeby jednak w pełni ocenić tę kampanię należy wziąć pod uwagę także oczekiwanie, co do danego zawodnika oraz jak spisał się on w trakcie sezonu regularnego oraz fazy posezonowej. Kolejny ocenie zostanie poddany Jae Crowder, czyli zawodnik grający na jednym z najlepszych kontraktów w lidze.
PRZED SEZONEM:
W sezonie 2015/16 spisywał się bardzo dobrze… aż do czasu kontuzji kostki, bo po powrocie był cieniem samego siebie, czego najlepszym dowodem były bardzo słabe w jego wykonaniu playoffs. Były też gdzieś obawy, że straci swoje minuty, bo przecież Celtics szli po Kevina Duranta, a na dodatek z draftu dodali do składu innego skrzydłowego, ale po swoim pierwszym pełnym sezonie w bostońskich barwach wiedzieliśmy już, że Crowder w pierwszej piątce za takie pieniądze to naprawdę spory steal.
SEZON REGULARNY:
Crowder na minuty narzekać nie mógł, bo Durant wybrał GSW, a Brown nie od razu miał NBA podbijać, ale Jae tak czy siak długo nie wytrzymał spokojnie, bo po meczu z Jazz obraził się na kibiców Celtics, którzy ponoć bili brawo w kierunku Gordona Haywarda. I tak jak po ubiegłym sezonie byliśmy z Crowdera zadowoleni, tak po rozgrywkach 2016/17 już nie do końca. Spadła średnia punktów mimo lekkiego wzrostu minut, brakowało też tej firmowej defensywy Crowdera, dzięki któremu Celtowie byli w pierwszej połowie 2016 roku jedną z najlepiej broniących ekip w całej lidze. Na plus na pewno najlepsze w karierze 39.8 procent zza łuku przy 5.5 próbach na mecz, ale po tym sporym progresie 26-latka liczyliśmy na zdecydowanie więcej, tym bardziej że wiele osób mówiło kiedyś, że choć Isaiah Thomas może być najlepszym graczem bostońskiej drużyny to Crowder ze względu na swoją przydatność po obu stronach parkietu może być tym najważniejszym.
PLAYOFFS:
W pierwszych swoich playoffs w barwach Celtics został znokautowany przez JR Smitha i doznał poważnej kontuzji kolana. W drugich grał w zasadzie z przymusu, trafiając 27.8 procent z gry przez kontuzjowaną kostkę. Dopiero trzecie udało się zakończyć bez żadnego urazu, ale tak czy siak grał dość nierówno. Dawał oczywiście sporo wsparcia, jak na przykład w G1 przeciwko Wizards, kiedy zdobył 24 punkty i trafił sześć trójek, ale zbyt często znikał.
OCENA: 3+
Liczyliśmy na więcej, stąd stosunkowo słaba ocena, choć warto docenić (i dać za to plusa) m.in. znacznie lepszy rzut zza łuku czy solidną postawę na tablicach. Rok temu mało kto myślał o tym jednak o tym, aby transferować Crowdera, a dziś jest on dla wielu pierwszym do wymiany, przy czym to przede wszystkim dlatego, że cały czas ma taki fajny kontrakt, a i graczem pozostaje solidnym.
CO DALEJ?
Coraz głośniej mówi się o tym, że Celtics mogą poświęcić Crowdera w wymianie po jakiegoś podkoszowego, choć Ainge według raportów nie chciał wrzucać go do dealu po Jimmy’ego Butlera. Jae w lipcu skończy 27 lat, a więc w teorii najlepsze jeszcze przed nim. Po transferze z Dallas znalazł swoje miejsce w Bostonie, to tutaj w 2015 roku podpisał 5-letni kontrakt, ale wraz z progresem Jaylena Browna i małym przestojem w swoim własnym rozwoju, jego dni w Beantown mogą być policzone. Tym bardziej, że Celtics agresywnie chcą iść po… Gordona Haywarda, czyli tego samego gracza, o którego Crowder na początku roku obraził się na bostońskich kibiców. Hayward może dać jednak drużynie znacznie więcej, choć ja sam jeszcze kiedyś wierzyłem, że były gracz Mavs może robić rzeczy podobne – wydaje się jednak, że sezon 2016/17 wszystko to zweryfikował. To nie zmienia oczywiście faktu, że Crowder już na dobre wszedł do grona najlepszych graczy 3&D w lidze, a na dodatek do 2020 roku będzie grał na jednej z najlepszych umów w lidze, więc Celtowie nadal z przyjemnością mogą korzystać z jego usług.