Brown chce grać w lidze letniej

Jaylen Brown ma za sobą debiutancki sezon, w trakcie którego miewał wzloty i upadki, ale nie ma chyba kibica Boston Celtics, który byłby niezadowolony z jego postępów. Brown zaraz po zakończeniu sezonu zapowiedział jednak Danny’emu Ainge’owi, że chce zagrać w tegorocznej edycji ligi letniej, bo jak sam mówi, nie chce aby ktokolwiek myślał, że on nie jest gotów pomóc bostońskiej drużynie tu i teraz. Wszystko wskazuje więc na to, że Celtics będą tego lata mieli naprawdę silny skład do Summer League, bo przecież w lidze letniej zagra także gracz wybrany przez Celtów z pierwszym numerem w drafcie, jak również najprawdopodobniej Ante Zizić czy Abdel Nader i inne młode talenty bostońskiego zespołu.

Brown ponoć wparował do biura Ainge’a i bez ogródek zapowiedział, że bez względu na wszystko gra dla Celtics w tegorocznej lidze letniej. Bardzo często zdarza się tak, że ci wysoko wybrani gracze już w swoim pierwszym sezonie w NBA grają na tyle duże minuty, że latem nie muszą się prezentować podczas Summer League, jednak Brown widzi ligę letnią jako szansę na poprawę swoich umiejętności. Jak zresztą tłumaczył Ainge, 20-latek nie chce po prostu, aby ktokolwiek myślał, że nie jest jeszcze gotów do gry na najwyższym poziomie:

„Powiedział mi, że chce zagrać, ponieważ nie chce, by ktokolwiek nawet myślał, że nie jest gotów. Oznajmił, że jest gotów i że jest gotowy wygrywać. Położył duży nacisk na to, że jest gotów tu i teraz. Nie chce, byśmy myśleli sobie, że jemu wciąż potrzeba jeszcze dwóch, trzech latach. Chce natomiast, abyśmy już uwzględniali go w naszych planach. I jasna sprawa, że tak jest, ale to mówi wiele o Jaylenie. On chce być wielki.”

Zdaje się więc, że liga letnia to po prostu kolejny przystanek dla Browna w drodze do świetności. Celtics tymczasem mogą tego lata zawojować Summer League, bo choć nie znamy jeszcze oficjalnie składów to jednak raczej pewne jest, że bostoński roster będzie prezentował się naprawdę silnie. Do Browna dołączy też oczywiście zawodnik wybrany z jedynką w zbliżającym się naborze, a do tego jeszcze kilku innych graczy, najprawdopodobniej z Ante Zizicem na czele. Zabraknie niestety zapewne Guerschon Yabusele, który leczy się po operacjach obu kostek.