Brooklyn Nets już na pewno skończą sezon z najgorszym bilansem w lidze. Zagwarantowała to niespodziewana wygrana Phoenix Suns, którzy to w piątkowy wieczór przerwali swoją serię 13 kolejnych porażek i pokonali drużynę Oklahoma City Thunder. Tym samym nie mają już szans, aby zrównać się bilansem z nowojorskim zespołem, a co za tym idzie to Nets będą mieli najgorszy bilans w całej NBA. Jest to oczywiście woda na młyn dla Boston Celtics, bo to właśnie bostońska drużyna ma prawo do zamiany wyborów w tegorocznym drafcie z ekipą Nets, dzięki czemu jest już pewne, że Celtowie będą wybierać w top4 naboru, a w loterii będą mieli najwięcej spośród 14 zespołów szans (25 procent) na wylosowanie jedynki.
Brooklyn Nets mozolnie pracowali na ten „sukces” w zasadzie przez cały sezon, wygrywając zaledwie jeden mecz na przestrzeni kilku miesięcy nowego roku. Pod koniec rozgrywek wreszcie zaczęli wygrywać, coraz więcej fanów Boston Celtics zaczęło martwić, że może prześcigną ich wyraźnie tankujący Phoenix Suns (którzy w tym celu zrobili nawet 13-meczową serię porażek), ale ostatecznie „przewaga” Nets była zbyt duża i na trzy kolejki przed końcem sezonu nie ma już szans, by Suns (23-57) zaliczyli gorszy bilans niż drużyna z Brooklynu (19-60).
Nets Celtics mają teraz zagwarantowaną pozycję w top4 tegorocznego draftu i nie mogą spaść niżej. Mają też najwięcej szans na wybór w top3 (64.2 procent) oraz na wybór z pierwszym numerem (25 procent). Jest to więc całkiem niezła pozycja wyjściowa i miejmy nadzieję, że w trzecim kolejnym roku loteria przyniesie pierwszy pick tej drużynie, która miała największe na to szanse. Samo losowanie odbędzie się 16 maja, natomiast draft przewidziany jest na 22 czerwca. My już teraz wiemy natomiast, że drugi rok z rzędu będziemy się tym mocno emocjonować!