#11: Sufitem Wilków jest mistrzostwo

Po trzech dniach przerwy koszykarze Boston Celtics wracają do rywalizacji o triumf w Eastern Conference. Tym razem do TD Garden przyjedzie naszpikowana młodymi talentami ekipa Minnesota Timberwolves, która w ostatnim czasie włączyła piąty bieg i ruszyła w szalony pościg za PlayOffs, wygrywając w marcu z takimi zespołami jak Wizards, Warriors, Jazz czy Clippers. Przy okazji nadchodzącego starcia w Ogródku moim gościem był redaktor Timberwolves.pl – Mikołaj Dymek, z którym rozmawiałem m.in. na temat potencjału organizacji z Minnesoty, metod szkoleniowych Toma Thibodeau, a także wpływu Kevina Garnetta na obecną drużynę Leśnych Wilków.

Krzysztof Mielczarek (BostonCeltics.pl): W ostatnich tygodniach ekipa z Minnesoty daje głośny sygnał, że chce przedłużyć sezon 2016/17 i awansować do fazy postseason. Czy ten szalony pościg Timberwolves za PlayOffs zakończy się powodzeniem?

Mikołaj Dymek (Timberwolves.pl, TT: @mikolajdymek): Może być bardzo ciężko. Terminarz nie rozpieszcza, bo poza trzema meczami z Lakers i jednym z Kings, reszta przeciwników to drużyny walczące o PlayOffs. Poza tym, Wolves tracą do Nuggets w tym momencie 3,5 meczu i może okazać się to zbyt wiele na tym etapie sezonu. Szanse są, ale może stać się nawet tak, że bilans 12-4 w ostatnich 16 meczach nie zagwarantuje miejsca w pierwszej ósemce Zachodu.

W tym samym okresie przed dwoma laty Timberwolves mieli bilans 14-50, przed rokiem 21-45, a obecnie 28-38. Na tej małej próbce widać, że ten zespół idzie w dobrym kierunku. Pytanie, czy czyniony progres jest osiągany w zadowalającym dla włodarzy i kibiców tempie, czy mógłby być jednak szybszy?

Nie ma co ukrywać, że początek sezonu nie był taki jak oczekiwano. Sam obstawiałem bilans 41-41 i widać, że to się raczej nie wydarzy. Nie zapominajmy jednak, że są to ciągle bardzo młodzi zawodnicy i wiele jeszcze przed nimi. Druga połowa sezonu napawa optymizmem – wydaje się, że Thibodeau w końcu dotarł do zawodników jeśli chodzi o jego wizję obrony. Timberwolves mają drugą efektywność defensywną po All-Star Weekend. Co prawda to ciągle mała próbka, ale cieszy.

Nie uważasz, że paradoksalnie kontuzja Zacha LaVine’a miała pozytywny wpływ na styl gry Leśnych Wilków?

Defensywnie na pewno tak. LaVine to jednak najsłabszy obrońca spośród zawodników pierwszej piątki. Brandon Rush jest w tym elemencie znacznie lepszy. Poza tym, brak LaVine’a to więcej piłki w rękach Rubio, który gra chyba najlepszą koszykówkę w swoim życiu. To również więcej posiadań dla Wigginsa i Townsa. Oczywiście nie chciałbym zabrzmieć jak ktoś, kto nie docenia Zacha – to najlepszy strzelec tej drużyny i gdy zacznie seryjnie trafiać, to świetnie się to ogląda. Czasem miało się jednak wrażenie, że jedna piłka to za mało dla tych zawodników.

Hipotetycznie – załóżmy, że właśnie dziś sezon dobiega końca. Osobiście, jaka byłaby wówczas Twoja ocena postawy T’Wolves?

Mimo dużych przedsezonowych oczekiwań ocena byłaby pozytywna. Jak wspomniałem, to ciągle młodzi zawodnicy przed którymi najlepsze lata kariery. Wolves kilka razy w tym sezonie roztrwonili bardzo dużą przewagę, ale zganiam to na brak doświadczenia. To z meczu na mecz jest coraz większe i mam nadzieję, że zaowocuje awansem do PlayOffs już w przyszłym sezonie.

Postawą któregoś z zawodników Timberwolves w trwających rozgrywkach jesteś szczególnie zaskoczony?

Każdy kibic Timberwolves powiedziałby, że takim zawodnikiem jest dla niego Ricky Rubio. Ja jednak darzę go wielką sympatią od początku jego kariery w NBA i wiedziałem, że w końcu to nastąpi. Zaskoczony, niestety negatywnie, jestem postawą Krisa Dunna. To miał być najbardziej NBA-ready zawodnik z zeszłorocznego draftu. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Nie wiem czy to wina Thibsa, który znany jest z twardej ręki, jeśli chodzi o rookies, czy może Dunn nie jest tak dobry. Wszystkie jego atuty z NCAA praktycznie nie działają w NBA. Może większe minuty coś by zmieniły.

Jakie są mocne strony w grze klubu z Minnesoty, a które aspekty koszykarskie to jego słabe punkty?

Jeśli chodzi o atuty, to na pewno szybki atak to coś, na co powinno się uważać. Kontry napędzane przez Rubio i jego wizję gry są czasem nie do zatrzymania. W ostatnim okresie Timberwolves dominują też na zbiórkach, a zwłaszcza Towns jest bestią na ofensywnej desce, więc na miejscu kibiców Celtics tego bym się właśnie obawiał w nadchodzącym spotkaniu. Słabe punkty? Słaba skuteczność zza łuku, stosunkowo dużo strat i często brak pomysłu na grę w końcówkach. W pierwszej części sezonu zawodziła ławka rezerwowych, ale ostatnio wygląda to dużo lepiej i mam nadzieję, że się to utrzyma.

Ta drużyna ma szanse osiągnąć więcej niż Oklahoma City Thunder w okresie swoich „młodych wilków” z Westbrookiem, Durantem, Ibaką, Hardenem i Jacksonem na czele?

Spodziewałem się tego pytania. Tak, takie porównania nasuwają się naturalnie. Czy mogą osiągnąć więcej? Jasne. Myślę, że na Townsie można oprzeć mistrzowską drużynę. Sufitem Timberwolves jest dla mnie wygranie ligi, czyli coś czego Thunder nie zrobili. Wszystko zależy jak będzie ze zdrowiem i jakimi zawodnikami Thibodeau obuduje swoje gwiazdy.

Sezon 2017/18 to będzie rzeczywisty test jakości drużyny T’wolves, która powinna bić się o czwarte lub piąte miejsce w Western Conference, czy dajesz jej jeszcze więcej czasu?

To będzie z pewnością sezon, w którym brak awansu do PlayOffs będzie uznany za porażkę. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że po przyszłym sezonie Wiggins i LaVine będą podpisywać swoje pierwsze duże umowy. Będą chcieli pewnie maksymalne kontrakty patrząc na to, co dzieje się obecnie na rynku. Brak miejsca w pierwszej ósemce na pewno będzie kwestionował słuszność dania im takich umów. Czwarte czy piąte miejsce? Do zrobienia, ale trzeba dodać do tej drużyny kilku weteranów, jak zrobili to w tym sezonie np. Jazz.

Jeszcze kilka tygodni temu pojawiały się informacje, jakoby Ricky Rubio miał trafić na trade block. Patrząc na obecną formę Hiszpana wydaje się, że jego pozbycie się w lutym byłoby kompletną porażką managementu. Ale czy rozgrywający rodem z Półwyspu Iberyjskiego to gracz, który zostanie na kolejny sezon, czy jednak w Minnesocie potrzeba nowej „jedynki”?

Jestem ogromnym fanem talentu Rubio i nie wymieniłbym go na nikogo innego. Plotki o wymianie z Knicks za Rose’a były dla mnie jednym wielkim żartem. Gdy masz w drużynie Townsa, Wigginsa i LaVine’a, nie potrzebujesz rozgrywającego, który potrafi rzucać. Rubio sprawia, że wszyscy wokół niego są lepsi, a do tego jest naprawdę bardzo dobrym obrońcą. Tutaj potrzebny jest ktoś, kto zgodzi się na mniejszą rolę w drużynie i Rubio wydaje się być w niej jak najbardziej zadowolony. Do tego ma znośny kontrakt. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy go wymieniać.

Jak duży wpływ na obecną drużynę Timberwolves miało zatrudnienie Kevina Garnetta na jego ostatni w karierze sezon 2015/16?

Prawdopodobnie duży, choć moim zdaniem najgorszym ruchem w offseason było pozwolenie Garnettowi na opuszczenie drużyny. Wydaje mi się, że jako mentor przydałby się drużynie właśnie teraz. Nie po drodze było mu chyba jednak z Thibsem. Towns i tak dużo się nauczył przez ten jeden sezon od KG, co zresztą podkreśla na każdym kroku. Jego doświadczenie przydałoby się teraz bardzo.

Czy LaVine to już na chwilę obecną gracz do starting line-up, czy jednak powierzenie jemu roli startera było nieco przedwczesne?

LaVine to starter, bez wątpienia. Problem w tym, że przy obecnym składzie Timberwolves widziałbym go jako wchodzącego z ławki i grającego z rezerwowymi. Za dużo jest w tej drużynie ofensywnego talentu w pierwszej piątce, a za mało z ławki. Może tak będzie, gdy Thibodeau zacznie go wprowadzać po kontuzji do drużyny, dając mu minuty właśnie z ławki.

Z wiadomych przyczyn Lance Stephenson to kontrowersyjna postać. Warto było dawać mu szansę podpisując dwie dziesięciodniówki i czy za kilka dni włodarze z Minnesoty powinni zdecydować się na jego zakontraktowanie do końca sezonu?

Bardzo lubiłem Lance’a, gdy grał w Pacers, więc wiadomość o podpisaniu go przez Wolves przyjąłem entuzjastycznie. Wprowadził się całkiem dobrze, ale skręcił pechowo kostkę. Na drugiej dziesięciodniówce zagrał zaledwie w jednym meczu, a w trzech ostatnich nie wyszedł nawet na parkiet. Będę zaskoczony, jeśli dostanie kontrakt do końca sezonu, bo tak naprawdę nie dostał poważnej szansy na grę.

Gorgui Dieng naprawdę jest wart czteroletniej umowy opiewającej na 64 mln $?

Na pewno bardziej niż Mozgov 16 mln $ za sezon. Patrząc na to jak przepłacani są wysocy w tej lidze wydaje się, że jest to znośna umowa. Dieng nie jest elitarnym graczem w żadnym elemencie, ale dostarcza 10 punktów i 10 zbiórek na mecz. Nie musi więcej. Mógłby być tylko lepszym obrońcą obręczy.

Z perspektywy czasu uważasz, że zatrudnienie Toma Thibodeau było dobrym pomysłem?

Wydaje mi się, że jest ciągle zbyt wcześnie by to oceniać. Z pewnością był to jeden z najlepszych możliwych wyborów. Dopiero teraz widzimy, że obrona zaczęła zaskakiwać. Osobiście daję Thibodeau dwa lata i dopiero po tym okresie przyjdzie czas na poważne oceny i rozliczenia.

Thibodeau jest znany ze swoich kontrowersyjnych metod szkoleniowych. Nie obawiasz się, że duże obciążenia treningowe dla młodych zawodników mogą mieć negatywne skutki w przyszłości nie tylko dla zespołu z Minnesoty, ale przede wszystkich dla karier takich graczy jak Towns czy Wiggins?

To jest na pewno coś, co przeszkadza kibicom Minnesoty. Przed kontuzją LaVine grał największe minuty spośród wszystkich zawodników NBA. Czy miało to bezpośrednie przełożenie na uraz? Tego nie wiem, może tak, może nie. Wiemy bardzo dobrze jak Thibs zajechał Luola Denga w Bulls. Mam nadzieję, że jeśli chodzi o młodych zawodników Timberwolves, to w końcu się opamięta. Bo granie Townsem czy Wigginsem w końcowych minutach, gdy wynik jest już dawno rozstrzygnięty, do niczego nie prowadzi.

Masz wrażenie, że przeciwko Wizards zagraliście najlepszy mecz w sezonie?

Zdecydowanie tak. Atak w pierwszej kwarcie po prostu płynął. Rubio był spektakularny, podobnie jak Towns w czwartej kwarcie, kiedy trafiał trójki od tak, czy kończył spod obręczy jak chciał. Mnie najbardziej jednak zapadł w pamięć mecz z 1 marca przeciwko Jazz na wyjeździe, gdy Timberwolves po prostu zdominowali rywala w obronie, pozwalając rzucić sobie jedynie 80 punktów.

W listopadowym spotkaniu postawiliście C’s trudne warunki i podopieczni Brada Stevensa wygraną wywieźli za sprawą świetnej postawy na przełomie 3Q i 4Q, kiedy odrobili trzynastopunktową stratę. Uważasz, że ponownie efektywniejsza od gry w pomalowanym T’wolves okaże się postawa Celtów zza łuku, czy jednak tym razem przewidujesz inny scenariusz?

Teraz wierzę, że jeśli Timberwolves zbudują taką przewagę, to jej nie stracą. Jeśli uda nam się wygrać zdecydowanie deski, to nawet deszcz trójek może nie pomóc Celtics, zwłaszcza, że Wolves ostatnio coraz lepiej bronią ten element gry. Poza tym Towns ma za sobą najlepszy tydzień w karierze i naprawdę nie widzę obrońcy w Bostonie, który byłby w stanie powstrzymywać go przez większą część meczu.

KAT i Rubio są w stanie powtórzyć swoje niesamowite statystyki w TD Garden?

Na to liczę. Towns został zawodnikiem tygodnia na Zachodzie, a Rubio ustanowił rekord klubu i kariery w ilości asyst. Są naprawdę w gazie i mam nadzieję, że będą to kontynuować, zwłaszcza, że Wiggins jest ostatnio w gorszej dyspozycji.

Który match-up będzie kluczowy dla dzisiejszego pojedynku w Bostonie?

Thomas – Rubio. To jak gra wasz rozgrywający w tym sezonie jest wielkim zaskoczeniem, nie tylko dla mnie. Jeśli Rubio będzie w stanie zatrzymać go w obronie, a sam utrzyma formę strzelecką z ostatnich spotkań, to będzie to tylko z korzyścią dla Timberwolves.

Jesteś jedną z osób prowadzących, moim zdaniem, jedną z najciekawszych polskich stron internetowych klubu NBA. Dlaczego akurat Timberwolves i jak dużo fanów tej organizacji jest w Polsce?

Moja przygoda z Timberwolves zaczęła się od okładki NBA Live 2001, na której był Kevin Garnett. Nie kibicowałem wtedy nikomu i jakoś tak wyszło. Pomimo chudych lat po odejściu KG, zostałem przy Wilkach i nie żałuję. Fanów wydaję mi się, że nie ma aż tak wielu, ale mamy fajną społeczność na naszej stronie, która bardzo często dyskutuje o obecnej sytuacji Timberwolves. Kilku kibiców udziela się również na Twitterze, ale jest nas zdecydowanie mniej w porównaniu do kibiców Celtics czy Spurs w Polsce. Pojawienie się Wigginsa i Townsa w Timberwolves sprawiło jednak, że tych kibiców zaczyna przybywać.

Dziękuję za rozmowę i życzę skutecznego pościgu za PlayOffs.