Trzeci tydzień z rzędu koszykarze Boston Celtics nie zmieniają swoich pozycji w Power Rankings publikowanych przez najważniejsze koszykarskie media w Stanach Zjednoczonych. Postawa podopiecznych Brada Stevensa kolejny raz najwięcej uznania znalazła w oczach Matta Moore’a z CBSSports, który ponownie umieścił ekipę z TD Garden na bardzo wysokim czwartym miejscu. Z kolei w zestawieniach ogłoszonych przez stronę internetową NBA.com oraz stację ESPN, Celtowie plasują się solidarnie tuż za czołową piątką, składającą się z Golden State Warriors, San Antonio Spurs, Cleveland Cavaliers, Houston Rockets oraz naprzemiennie Toronto Raptors i Utah Jazz.
Pierwszy tydzień wznowionej rywalizacji po przerwie na weekend gwiazd C’s zagrali na remis – zakończyli go z bilansem 1-1, który nie jest najgorszy, ale z pewnością może nieco niepokoić gra podopiecznych Brada Stevensa. Bardzo dużo do myślenia sztabowi szkoleniowemu i zawodnikom dała z pewnością porażka w Kanadzie. Materiał z wyjazdowego spotkania w Toronto trzeba wnikliwie przeanalizować i wyciągnąć wnioski przed zbliżającą się fazą PlayOffs.
Wskaźniki C’s po dwóch zeszłotygodniowych spotkaniach prezentują się następująco: Pace: 98.7 (18. miejsce), OffRtg: 109.3 (6. miejsce), DefRtg: 106.1 (18. miejsce) oraz NetRtg: +3.2 (8. miejsce) i są niemal identyczne ja te sprzed kilku dni.
Patrząc na zestawienia CBSSports oraz uzasadnienia publikowane przez jej dziennikarza Matta Moore’a, można dojść do wniosku, że w szeregach tej stacji jest naprawdę wielu fanów naszej organizacji. Tym razem Moore napisał:
Za każdym razem, kiedy podkreślam skandaliczny, określany w pozytywnym kontekście, bilans 26-6 C’s z zespołami poniżej .500 wygranych, wydaję mi się, że wypowiadam się w ich kierunku w sposób obraźliwy, który sugeruje, że budują swój świetny rekord w oparciu o zwycięstwa ze słabszymi. Ale w rzeczywistości jest odwrotnie. Jeśli chcesz mieć naprawdę dobry zespół, musi być on spójny i regularny. Musi on grać na stabilnym poziomie, wieczór w wieczór i taki właśnie jest zespół z Bostonu.
John Schuhmann z NBA.com pochylił się nieco nad gorączką trade deadline oraz zauważył niepokojącą statystykę C’s w kontekście walki o najwyższe cele:
Kolejny trade deadline upłynął pod znakiem trzymania przez Danny’ego Ainge zgromadzonych picków. Na pewno należy się jemu pochwała za cierpliwość. To będzie fascynujące zobaczyć, jak zostanie to przez niego rozegrane. Gdzie wyląduje tegoroczny pick Nets? Kto jest w stanie oddać Celtom swojego zawodnika wyłącznie za tak pożądany wybór, bez konieczności dodawania przez Boston swojego gracza do ewentualnej wymiany?
Czy Celtics stać na dotarcie do finału Eastern Conference? Aktualnie mają oni słaby bilans 2-5, tylko przeciwko Raptors i Wizard, a co więcej, pozwolili w tych meczach rywalom średnio na zdobycie 113 punktów na 100 posiadań.
Mark Stein z ESPN nie komentował braku ruchów C’s w zakończonym oknie transferowym, odsyłajac czytelników do informacji publikowanych przez jego redakcyjnego kolegę. Jednak dziennikarz największej telewizyjnej stacji świata ponownie przekazał kilka bardzo interesujących faktów.
Aktualny plan C’s jest taki, iż muszą zmierzyć się z Cavs z taki stanem, jaki mają od początku rozgrywek. Najbliższe starcie już w środę wieczorem. Pan Czwartej Kwarty Isaiah Thomas był najskuteczniejszym graczem Celtics w 23 meczach z rzędu i żaden inny gracz w lidze od czasów Duranta w OKC w sezonie 2009/10, nie może pochwalić się taką serią. Ale skuteczność IT i jego świetna postawa w 4Q mogą nie wystarczyć, ponieważ w dwóch poprzednich meczach w tym sezonie przeciwko Cavaliers, ekipa z Bostonu do ostatniej kwarty przystępowała z bolesnymi -17 i -18. Czy Thomas może to zmienić?
No właśnie – czy IT stać na to, aby poprowadzić C’s do pierwszego w tym sezonie zwycięstwa nad mistrzami NBA? Na to pytanie dostaniemy odpowiedź już w czwartkową noc czasu polskiego, kiedy zagramy pasjonująco zapowiadający się mecz z ekipą z Ohio, która w poniżej przedstawionych rankingach nie wychodzi z TOP4. Wcześniej, bowiem już dziś czeka nas starcie w TD Garden z Atlantą Hawks, która plasuje się w połowie drugiej dziesiątki. W drugiej połowie tygodnia przed C’s pierwsze pojedynki w ramach tournee na zachodzie. Starcia z Suns i Lakers, które zajmują końcowe pozycje w rankingach, to mecze o randze must-win.
Najlepsza dziesiątka NBA.com Power Ranking (Week #19):
1. (-)* Golden State Warriors
2. (+1) San Antonio Spurs
3. (+1) Houston Rockets
4. (-2) Cleveland Cavaliers
5. (+3) Utah Jazz
6. (-) Boston Celtics
7. (-2) Washington Wizards
8. (+2) Oklahoma City Thunder
9. (+2) Toronto Raptors
10. (-3) Los Angeles Clippers
…
15. (-2) Atlanta Hawks
28. (-2) Phoenix Suns
29. (-1) Los Angeles Lakers
* w nawiasie różnica pozycji w porównaniu z poprzednią edycją NBA Power Ranking
Najlepsza dziesiątka ESPN Power Ranking (Week #19):
1. (-)*Golden State Warriors
2. (+1) Cleveland Cavaliers
3. (-1) San Antonio Spurs
4. (+1) Houston Rockets
5. (+3) Toronto Raptors
6. (-) Boston Celtics
7. (+1) Utah Jazz
8. (-4) Washington Wizards
9. (+2) Los Angeles Clippers
10. (+2) Oklahoma City Thunder
…
13. (-3) Atlanta Hawks
28. (+1) Los Angeles Lakers
29. (-2) Phoenix Suns
*w nawiasie różnica pozycji w porównaniu z poprzednią edycją ESPN Power Ranking
Najlepsza dziesiątka CBS Sports Power Ranking (Week #19):
1. (-)* Golden State Warriors
2. (-) Cleveland Cavaliers
3. (-) Washington Wizards
4. (-) Boston Celtics
5. (-) Houston Rockets
6. (-) San Antonio Spurs
7. (-) Miami Heat
8. (-) Memphis Grizzlies
9. (-) Utah Jazz
10. (-) Oklahoma City Thunder
…
16. (+1) Atlanta Hawks
28. (-1) Phoenix Suns
29. (-) Los Angeles Lakers
*w nawiasie różnica pozycji w porównaniu z poprzednią edycją CBS Sports Power Ranking