Olynyk bez przedłużenia umowy

Kelly Olynyk nie znalazł się w gronie ledwie siedmiu zawodników z draftu z 2013 roku, którzy to przedłużyli w tym roku swoje obowiązujące umowy. Od dawna jednak mówiło się o tym, że propozycja przedłużenia ze strony Celtics była bardzo mało prawdopodobna i choć zapewne taka propozycja się pojawiła to jednak była ona po prostu nie do przyjęcia dla Kanadyjczyka, dlatego nie było mowy o przedłużeniu. Sam zainteresowany dobrze o tym wiedział i jak zdradził, z tego powodu niewiele o tym wszystkim myślał i nie wiedział nawet, że w poniedziałek minął deadline. Danny Ainge w rozmowie z Boston Globe powiedział z kolei, że chce po prostu zachować jak największą elastyczność finansową na lato 2017 roku.

Kontrakty przedłużyli m.in. Steven Adams ($100 milionów dolarów za cztery lata gry), Rudy Gobert (ponad $100 milionów za cztery lata), Gorgui Dieng ($64 miliony za cztery lata) czy Cody Zeller ($56 milionów za cztery lata), jednak od wielu miesięcy wiadomo było, że choć Celtics z pewnością chcieliby mieć Olynyka pod kontraktem na dłużej to jednak ich sytuacja finansowa raczej nie pozwoli im zaproponować na tyle dużych pieniędzy, aby 25-letni podkoszowy przystał na ofertę. Jak mówi zresztą sam Kanadyjczyk:

„Nie spodziewałem się, że przedłużę kontrakt. Jesteśmy obecnie w dobrej pozycji jako zespół i zarząd ma trochę swobody, aby podziałać latem przyszłego roku. Jest jak jest.”

Warto bowiem podkreślić, że Celtowie rzeczywiście mogą mieć na offseason 2017 naprawdę sporo wolnych środków i kto wie, czy to właśnie nie Kelly Olynyk będzie stało niejako „na przeszkodzie” do zrobienia sobie na tyle dużo miejsca w salary cap, by móc podpisać z jakąś gwiazdą maksymalny kontrakt. W związku z tym – tak jak tłumaczył Danny Ainge – bardzo małe były szanse na to, aby już teraz udało się dogadać z Olynykiem, tym bardziej, że po sezonie Celtics będą mogli uczynić z niego zastrzeżonego wolnego agenta.

Generalny menedżer przyznał więc, że gdyby nie było takiej sytuacji, że Celtics będą mogli mieć sporo pieniędzy latem przyszłego roku, to te negocjacje w sprawie przedłużenia umowy z kanadyjskim podkoszowym wyglądałyby zapewne zupełnie inaczej. Z drugiej jednak strony, jeśli Cody Zeller dostaje $56 milionów dolarów w 4-letnim kontrakcie to ile wart jest Olynyk? Prawdą jest, że jak do tej pory miał trochę problemów ze zdrowiem i nie zawsze utrzymywał stały poziom, ale i tak dał się poznać jako bardzo wartościowy gracz.

Celtowie muszą jednak liczyć każdy grosz w księgach na kolejne lata, jeśli w przyszłorocznym offseasonie chcą nadal liczyć się w walce o gwiazdy dostępne na rynku. Potwierdzeniem tego była zresztą inna decyzja Ainge’a o nie podejmowaniu opcji w kontrakcie Jamesa Younga na sezon 2017/18. Dodatkowo, sam fakt, że Celtics nie przedłużyli teraz kontraktu z Olynykiem działa na ich korzyść latem 2017 roku, bo do salary cap wliczać będzie się wtedy tylko tzw. cap hold, który wynosi zapewne mniej niż ewentualne przedłużenie dla 25-latka.