Boston Celtics mają za sobą otwarty trening w TD Garden, na którym to pojawiło się ponad 6000 kibiców, czyli prawie o dwa razy więcej niż przed rokiem. Widać więc, że w Bostonie jest duże podekscytowanie nadchodzącym sezonem, a gierka treningowa tylko i wyłącznie spowodowała więcej optymizmu, przede wszystkim ze względu na solidną postawę m.in. Marcusa Smarta czy Terry’ego Roziera.To bowiem ta dwójka skradła najwięcej show, choć oczywiście nie obyło się bez efektownych wsadów Jaylena Browna, a jedną z najbardziej ekwilibrystycznych akcji popisał się oczywiście Isaiah Thomas. Pierwszy mecz preseasonu już we wtorek, a poniżej małe podsumowanie wczorajszej gierki .
Mecz był transmitowany przez CSNNE, więc ci, którzy w nocy nie spali to mieli okazję spotkanie zobaczyć. Na razie nie ma jednak nigdzie powtórki, dlatego też pozostaje nam po prostu opisać nieco to, co działo się na odświeżonym specjalnie na tę okazję parkiecie w TD Garden.
- Jaylen Brown był jak typowy rookie, czyli kilka efektownych akcji, trochę błędów i trochę wymuszonej gry. Ale to są jego pierwsze chwile na parkietach NBA, więc nie ma się co martwić, czego najlepszym przykładem jest chociażby Terry Rozier. Jest się za to czym zachwycać, bo Brown wsadził na przykład tak i nie oszczędził przy tym… Tylera Zellera, z którym to był podczas tej gierki w jednej drużynie.
- A skoro już dajemy za przykład Terry’ego Roziera to on nie tylko błyszczy podczas obozu, ale także bardzo solidnie zaprezentował się w piątek. Sporo grał z piłką i przede wszystkim wyglądał z nią w rękach na bardzo pewnego siebie. Kto wie, być może to jednak rzeczywiście Rozier przejmie większość obowiązków Evana Turnera, podczas gdy Marcus Smart znacznie częściej będzie grał bez piłki.
- Ale żeby Smart był efektywny w takiej grze to musi zacząć trafiać rzuty – i w piątek je trafiał, bo latem ponoć mocno popracował nad swoim wyrzutem, przyspieszył go i wyeliminował pewne błędy, a pierwsze oznaki są bardzo optymistyczne: 3/5 zza łuku i naprawdę nieźle wyglądająca forma rzutu. Smart i Rozier prowadzili zresztą grę w drugim unicie, a w ostatnich dniach spisywali się na treningach tak dobrze, że to rezerwowi dawali bęcki zawodnikom z pierwszej piątki.
- Od pierwszej minuty w zespole zielonych wyszli Isaiah Thomas, Avery Bradley, Jae Crowder, Amir Johnson oraz Al Horford, a więc ta piątka, która na ten moment zdaje się być najbardziej prawdopodobną do rozpoczęcia przyszłego sezonu. Z powodu kontuzji w gierce nie zagrali Gerald Green i Kelly Olynyk.
- RJ Hunter oraz James Young, a więc najprawdopodobniej dwójka zawodników, którzy to walczą o ostatnie miejsce w składzie, nie pokazali nic specjalnego, choć jeśli już wybrać któregoś z nich i powiedzieć, że był lepszy od drugiego to wskazany zostałby Young. Decydująca walka rozegra się w trakcie preseasonu.