Radja: Zizić to wielki talent

Dino Radja ma za sobą kilka lat gry w barwach Boston Celtics, gdy jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku dołączył do drużyny, która wybrała go w drafcie kilka lat wcześniej. Chorwacki podkoszowy świetnie wypadł szczególnie w swoim debiutanckim sezonie na parkietach NBA, ale wielkiej kariery nie zrobił, a teraz pozostaje blisko chorwackiej reprezentacji i dzięki temu wie trochę więcej na temat Ante Zizicia. Wciąż ledwie 19-letni podkoszowy wybrany przez Celtów kilkanaście tygodni temu w drafcie pozostaje wielką zagadką dla wielu bostońskich kibiców, którzy zdążyli już poznać Guerschona Yabusele, lecz nie mieli okazji przyjrzeć się bliżej Chorwatowi. Z pomocą może przyjść więc były zawodnik Celtics.

Radja w wywiadzie dla oficjalnej strony Celtics mówił bowiem o 19-letnim zawodniku, którego Bostończycy wybrali z 23. numerem tegorocznego draftu, a który to pozostanie co najmniej na przyszły sezon w Zagrzebiu, gdzie odnosił ostatnio niemałe sukcesy, świetnie spisując się m.in. w rozgrywkach ligi adriatyckiej. Jego starszy krajan – który w Bostonie spędził trzy i pół sezonu – tak o nim mówi:

„Jest bardzo dobrym zawodnikiem. Jest oczywiście młody, ale już pokazuje sporo dobrego. Nigdy się nie zatrzymuje, ani przez chwilę nie odpoczywa. Zawsze jest aktywny, zawsze skupiony na piłce. Może i nie złapie każdej piłki, ale zawsze stara się zbierać. Bardzo dobrze biega, potrafi podać, zagrać tyłem do kosza i trafiać z bliskiej odległości, ale przy tym wszystkim jest przecież bardzo młodym graczem, więc w niektórych elementach wciąż jest też dość surowy. Jest wiele aspektów gry, które może poprawić, jednak to wielki talent. Pracuję obecnie z chorwacką reprezentacją, więc będę miał z nim sporo kontaktu i na pewno będę bliżej śledził jego poczynania. Z tego co jednak do tej pory wiedziałem to mogę stwierdzić, że może stać się naprawdę dobrym graczem.”

I rzeczywiście, Radja ujął w tej wypowiedzi w zasadzie wszystkie zalety Zizicia, który dopiero w styczniu przyszłego roku będzie świętował 20. urodziny, a mimo to już całkiem nieźle radzi sobie na europejskich parkietach. Chorwat zaznacza też przy tym wszystkim, że przed Ziziciem jeszcze wiele pracy, bo z racji wieku jego umiejętności wymagają jeszcze doszlifowania, ale to też pokazuje jak wielki potencjał drzemie w podkoszowym, który już w ubiegłym sezonie wykręcał podobne cyferki co przed laty Jusuf Nurkić czy Nikola Jokić.

Obaj ci zawodnicy grają dla Denver Nuggets i w swoich pierwszych sezonach na parkietach NBA dali się poznać jako zawodnicy z wielkim potencjałem, a przecież swoje kariery zaczynali w bardzo podobny sposób co Zizić i cała trójka grała w Europie na takim samym solidnym poziomie. Przed chorwackim środkowym kolejny sezon na Starym Kontynencie i miejmy nadzieję, że to kolejny rok rozwoju – istnieje bowiem całkiem spora szansa, że rozwinie się on na tyle dobrze, że w przyszłości na lata rozwiąże problem Celtów na pozycji numer pięć.