Powoli kończy się lipcowe szaleństwo, czyli nieprzewidywalny okres wolnej agentury, który w tym roku dostarczył nam sporo wrażeń – Boston Celtics pozyskali przecież Ala Horforda i do końca byli w walce o Kevina Duranta, który jednak zszokował cały świat i zamiast pozostania w Oklahoma City wybrał naszpikowaną gwiazdami drużynę Golden State Warriors, zostawiając tym samym Russella Westbrooka w Thunder. Nic więc dziwnego, że od razu pojawiły się pytania, czy przypadkiem także Westbrook nie zmieni niedługo klubu – jego umowa kończy się co prawda dopiero za rok, ale Thunder już teraz mogliby zdecydować się na przebudowę i transfer swojej największej obecnie gwiazdy. Czy C’s powinni być zainteresowani?
Chris Mannix uważa, że Celtowie są w bardzo dobrej pozycji, by po Westbroooka transferować. Pytanie tylko, czy to rzeczywiście byłoby rozsądne – raz, że trzeba by za niego sporo oddać, a dwa, że nie byłoby pewności, że za rok nie przeniesie się gdzieś indziej. Wszak takie byłoby jego prawo jako wolnego agenta. No i pozostaje jeszcze kwestia, czy Russell Westbrook w Bostonie to byłby dobry fit, ale jakby nie patrzeć 27-latek to jeden z bardziej ekscytujących zawodników w lidze, który po ostatnim sezonie ma miejsce w ścisłym jej topie.
Tymczasem okazuje się, że Celtowie ponoć cały czas rozważają jeszcze opcje, jakie mieli przed i w trakcie trwania draftu, a mianowicie transfery po Jimmy’ego Butlera lub Jahlila Okafora. Mówi się, że obaj cały czas są „do wyciągnięcia”, przy czym teraz byłoby to chyba nieco trudniejsze zadanie niż przed draftem, bo wtedy zarówno Chicago Bulls, jak i Philadelphia 76ers bardzo chcieli trzeci wybór w drafcie, z którym to wybraliby Krisa Dunna – ale Celtowie ten wybór zachowali dla siebie i wybrali z nim Jaylena Browna.
Jeśli więc teraz miałoby dojść do transferu to obie strony musiałyby się bardzo postarać. Pewne jest jednak, że przed Dannym Ainge’em jeszcze kilka ruchów, na które ma niecałe cztery miesiące, czyli czas pozostały do rozpoczęcia sezonu regularnego. W czwartek 7 lipca mija przesunięty deadline w niegwarantowanych umowach Jonasa Jerebko oraz Amira Johnsona, a jeszcze w środę po południu Jared Sullinger tajemniczo na swoim twitterze napisał, że zbliżają się zmiany. Sully – tak jak i Tyler Zeller – jest zastrzeżonym wolnym agentem.
Trzeba natomiast przy tym wszystkim pamiętać, że Celtowie nie mogą pozostać krótkowzroczni – Al Horford to duże wzmocnienie, jednak Kevin Durant w Warriors sprawia, że Celtics raczej nie mają szans na mistrzostwo w najbliższym czasie. Tym bardziej, że wciąż grają w konferencji LeBrona Jamesa. Dlatego też wszystkie ruchy Ainge’a powinny mieć na uwadze przyszłość, a sam bostoński generalny menedżer powinien uważać, aby nie odebrać sobie możliwości jeszcze większego polepszenia składu w lutym lub latem przyszłego roku.