C’s sprawdzą Dragana Bendera

Dragan Bender dość niespodziewanie zakończył swój sezon w lidze izraelskiej, gdzie jego Maccabi Tel-Aviv przegrali w półfinale i kolejny już rok stracili szansę na zdobycie mistrzostwa. To oznacza, że w najbliższym czasie jeden z największych europejskich talentów pojawi się w Stanach Zjednoczonych, by zaprezentować się kilku zespołom na treningach pokazowych przed zbliżającym się draftem. Zdaje się, że tych drużyn będzie bardzo mało, albowiem ostatnie raporty mówią o ledwie trzech klubach, które dostaną taką szansę – Bendera mają sprawdzić Phoenix Suns (czwarty wybór), Minnesota Timberwolves (piąty wybór) oraz właśnie Boston Celtics, którzy będą wybierać z trójką.

Już w zeszłym tygodniu słyszeliśmy, że Bender ma zaprezentować się tylko trzem zespołom. Wcześniej natomiast Celtics mieli usłyszeć zapewnienie samego zawodnika, że po zakończeniu sezonu w lidze izraelskiej na pewno przyjedzie na workout do Bostonu. Podobne obietnice zostały też najprawdopodobniej złożone władzom Suns i T’Wolves, podczas gdy Los Angeles Lakers wybierający z dwójką powoli wyrzucają Bendera z rozmów o wyborze z drugim numerem i dlatego też Chorwat raczej się w Mieście Aniołów nie pojawi.

Warto zresztą wspomnieć, że Celtics, Suns i Wolves skautowali też Bendera w Europie, a jak zdradził ostatnio Danny Ainge, udało się nawet przeprowadzić trening z udziałem Bendera już w Izraelu, podczas którego Draganowi pomagał jego starszy brat Ivan. Na ten moment można stwierdzić, że 18-latek z pewnością jest jednym z kilku kandydatów, których Celtowie mają na swojej liście, jeśli chodzi o wybór z trójką, ale wciąż nie jest jeszcze przesądzone, kogo rzeczywiście wybiorą za kilkanaście dni – pomocne mogą być właśnie workouty.